www.7dak.fora.pl

Paweł_39

Zdjęcia nie DAK, ale z września z paroma smaczkami:

Sierżant - szef z pułku piechoty pali kancelarię pułkową. Nie wiem który pułk, ale sierżant... na łopatkę obok torby.

Koń zarekwirowany po drodze? Mało wojskowy rząd.

major Misiaczek

Skąd masz te zdjęcia? Dobre. Exclamation

Sierżant mógł wziąć łopatkę właśnie do pomocy przy niszczeniu dokumentów. Smile

Koń lekarza ewidentnie zarekwirowany, podobnie jak same wozy w tle (każdy inny w różnych wariantach).

Paweł_39

Kolejne zdjęcia wrześniowe:

myta2

skąd te foty....??? są super.... Smile

szeregowy-sztuk

Ten oficer(?) oparty o drzewo nie ma manierki podczepionej pod pas? (jego lewa noga) no i ma łopatkę (widać trzonek).

major Misiaczek

Na zdjęciu "Pod Pułtuskiem" widzę dwóch oficerów (na pewno), dwóch skrajnych (pierwszy z lewej i pierwszy z prawej). Pozostali niekoniecznie, choć część to jacyś funkcyjni. Trzeba powiększyć, by potwierdzić stopnie i pozostałe wyposażenie.

kiler

Paweł_39

No dobra, porucznik. Rezerwista jak mniemam, bo kurtka wygląda na sukienną i ma przesuwki na naramiennikach - trochę na środku. Czyżby zasłaniały gwiazdki metalowe?

major Misiaczek

Nasówkami zasłaniano wyhaftowane monogramy/cyfry pułkowe. Pojawiły się po mobilizacji, żeby zachować tajemnicę, a nie wypruwać naramienników. Przecież wojny miało nie być!

Paweł_39

Tak Michał, ale cyfry/monogramy haftowane były przy wszyciu naramiennika. Tutaj przesuwka jest na środku. Przesuwki nie pojawiły się po mobilizacji, jak piszesz tylko były już na kurtkach w magazynie - są przewidziane w WT i kurtki żołnierskie polowe w czasie pokoju też je mają. Na mundurach polowych nie było monogramów ani numerów pułkowych już od paru ładnych lat - czy to u oficerów czy u szeregowych. Nie było więc czego zakrywać. W książce "Mój wrzesień" autor, oficer zawodowy, pisze, że miał jedynie odznakę pułkową na kieszeni na mundurze letnim.

Poza tym jak wynika z książki "Wrzesień podchorażego" oficerowie rezerwy munudrowali się w kurtki sukienne (jeśli swoich nie mieli) wraz z całym swoim oddziałem, a potem przypinali gwiazdki metalowe. Tu kurtka dla mnie jest ewidentnie sukienna i ma przesuwki na środku - zasłania stopień...

major Misiaczek

Wystarczyło, że się przesunęła w górę. Pytałem przed laty oficerów, po co były te przesówki i jednoznacznie określili, że ich "małe" mundury (używane na co dzień i w polu) były z haftowanymi cyframi i proporczykami na kołnierzach. Zawodowcy i "starsi" rezerwiści po prostu do tego celu używali trochę znoszonych garnizonówek. Proporczyki odpruwali, ale hafty były zbyt drogie, dlatego zasłaniano je nasówkami (wachmistrz szef wydawał tego całą masę). W przypadku szeregowców, cyfra wyhaftowana na nasówce była po prostu zdejmowana, a jeśli metalowa, to bezpośrednio na naramienniku i często (z powodu łamiących się wąsów z drutu) również chroniona nasówką. Z tego powodu, wielu nosiło puste nasówki, choć pod spodem nie było czego zasłaniać. Zasłanianie stopnie nasówką jest błędnym tropem. To był jedyny wyróżnik (podobnie jak dziś), kiedy unifikuje się mundury.

Paweł_39

Trudno polemizować z argumentem - pytałem, mówili, że tak było. Jednak nie czuję się przekonany.

1. Oficer na zdjęciu nie ma monogramów ani numeru do zasłaniania
2. Przesuwki na zdjęciach widziałęm tylko i wyłącznie u szeregowych
3. Nie widziałem nigdy zdjęcia oficera w polowej kurtce z haftowanymi monogramami/cyframi - jeśli ktoś ma, niech wrzuci, bo z chęcią zweryfikuje swój pogląd. Widziałem oczywiście proporczyki na kurtkach polowych.
4. WT kurtki zawierają przesuwki, jednak wszelkie wspomnienia jakie znam, przepisy i zdjęcia wskazują, że nigdy numerów na polówkach nie było więc i przykrywać nie było czego...

Paweł_39

Niektórzy znają, inni nie.

Żołnierze 7 DAKu w Warszawie, przed kapitulacją stolicy we wrześniu 1939 r. Jak widzę wydano im rękawice wełniane wz.31. Ten po lewej ma chyba jedną ładownicę.

[link widoczny dla zalogowanych]

major Misiaczek

Bardzo podobnie wyglądają ostatnie wrześniowe zdjęcia piętnastaków w warszawskich Łazienkach, przed kapitulacją. Wasz DAK chyba też miał tam ostatnią zbiórkę Question

Wracając do przesówek. Powtórzę, zasłanianie stopni mija się z celem. Ktokolwiek służył w jakimkolwiek wojsku, po prostu o tym wie. Można je umieszczać w różnych miejscach, ale MUSZĄ BYĆ WIDOCZNE dla własnych żołnierzy. Będziemy sprawę "dłubać".

jarema

I Przemano się na fotkę załapał. Cool

Co do przesuwek: jest fotka bodajże 23 pułku Ułanów, gdzie ułani są w nowych drelichach z nasuwkami i numerami, a na głowach mają czapki garnizonowe. Kiedyś mówiłem też Pawłowi o rozkazie któregoś z dowódców pułku piechoty (numeru nie wspomnę), mówiącym o kurtkach drelichowych, które ubrano z okazji święta pułkowego, a to z powodu upałów. Mowa też tam była o numerze pułku na naramiennikach... Nie pamiętam tego rozkazu, ani gdzie go czytałem. Może kiedyś mi się przypomni Wink

Marcin

Zdjęcie z aukcji [link widoczny dla zalogowanych]
Podpisane jako Artyleria Wojsk Wlkp -1919 1 PAL, a ja tam widzę nasze prawosławne no i widzę licytuje chyba Piotr.

Piotrek

Prawosławne, owszem, ale mundury raczej pal'u niż dak'u, bo to nie ułanki. Trzeba pamiętać, że w tym czasie prawosławne były nie tylko w artylerii konnej. Ale fota faktycznie fajna i się jej przyglądam Wink

Paweł_39

Piotrek

Ładnie to wygląda Wink

Oznaczenia pocisków, skrzynki z zapalnikami.

Paweł_39

Amunicja do haubic 155 mm do której nie było jaszczy.

A tu już 75tki

plus Jędrek:)

Stare kotlety z odkrywcy Razz

Jaszcz jest gniazdowy ale od Schneidera wz 1897. Przejrzałem kilkakrotnie wszystkie siedem wątków pt "Artyleria - 39" na odkrywcy, zdjęcie po zdjęciu. Niestety DAKowskich jest nie za dużo, a jaszczy jak kot napłakał. Przeważają właśnie fotki takie jak górna, ze szchneiderami itp

Schrek

Panowie przesuwki na naramienniki tak w mundurach sukiennych jak i w mundurach lnianych były przeznaczone do wpinania monogramów pułkowych w czasie używania mundurów jako garnizonowe, na zdjęciach z kampanii oraz mobilizacji widać nasuwki na mundurach tylko z tego powodu, że wchodził w skład kompletu mundurowego i bardzo często ich nie zdejmowano. Oficerowie rezerwy przepisowo otrzymywali mundur szeregowych, chyba, że mieli swój, stąd te przesuwki u oficerów.

I to niestety koniec opowieści żadnych tajemnic ani teorii spiskowych w tym nie ma. Wink

Schrek

[link widoczny dla zalogowanych]

Apropo zdjęcia z jaszczem.

Paweł_39

Znamy znamy Smile

właśnie teraz temat jaszczy, skrzynek i amunicji rozgryzamy Smile

Łuki

znamy

Paweł_39

No to hit

Zdjęcie niemieckie - oficer zaraz po wzięciu do niewoli.

[link widoczny dla zalogowanych]

Piotrek

Wygląda, jakby szedł na defiladę, a nie do niewoli Wink

szeregowy-sztuk

Chyba właśnie o to chodziło Smile

Jest klasa!

Paweł_39

Kolejni jeńcy wojenni 1939:

[link widoczny dla zalogowanych]

Lookie

Jak na jeńców całkiem nieźle uzbrojeni:)

kiler

Paweł_39

Niemcy to się lubili w hełmi sfotografować, a nie rozebrać w polu do gaci i przebrać za oficera polskiego aż do żabotu - po prostu przed kapitulacją oddziału założył i poprawił wyposażenie i ta smycz nie miała już znaczenia.

Łuki

Nie wygalają na Aryjczyków Wink

Pewnie chłopcy byli już rozebrani z oporządzenia a niemiaszki kazały im nałożyć coś na szybko coby pokazać w domu z kim walczyli...

kiler

Paweł_39

Za glęboko szukasz kiler - po prostu albo kazali mu sie dopiero co ubrać, albo tak przyszedł do poddania się. Niemiec by tak dobrze się nie ubrał w to.

jarema

To raz. A dwa - smycz do ViSa została nałożona zgodnie z ówcześnie panującym obyczajem - nie majtała się na wszystkie strony i nie plątała z innymi paskami. A smycz jest na tyle długa, że pistolet wyciągniesz bez problemu.

Paweł_39

Kolejne zdjęcie z tej samej kolekcji. Tu już piechur w letnim mundurze, pod ramieniem chlebak wz.33. Nie widać za to reszty wyposażenia i broni. Czyżby załatwiony po "rycersku"?

[link widoczny dla zalogowanych]

major Misiaczek

Oficer na zdjęciu wygląda jak trzeba. Po prostu wzór-konspekt; do końca. Tak wyglądali w większości, nawet idąc do niewoli. To nie jest przebieranka, to pokonany, ale dumny oficer Wojska Polskiego. Mamy ciągle nad czym pracować.
Tych dwóch to ewidentnie jakieś oddziały tyłowe (ON Question

). Szczególnie te ładownice o tym świadczą. Zdjęcia po prostu zrobione przed rozbrojeniem.

Paweł_39

Przed rozbrojeniem - do tego na bogato. Na lufach zapiaszczacze Smile

Maski p-gaz dawno w rowie. Na pewno dostali maski, bo tego nie brakowało Smile

kowalinho

Fajne porównanie różnych spodni u tych piechurów - widać idącą do przodu myśl techniczną. Wink

Paweł_39

Kolejny wrzesień 1939.

[link widoczny dla zalogowanych]

major Misiaczek

Paweł_39

Zapasowe buty? To chyba Wojska Wielkopolskie Smile

Nie słyszałem o sytuacji wyposażenia w dodatkowe buty w 1939 r. Słyszałem za to o wyposażeniu całej kompanii w buty nowe, ze świeżej skóry i w jednym rozmarze dla wszystkich Smile

major Misiaczek

W latach 1919/20 owszem, byliśmy wyjątkiem. Podczas mobilizacji w 1939, nasza piechota (należały się zresztą już wcześniej i mocno ciążyły pod klapą tornistrów podczas marszy "ćwiczebno-bojowych"), wyruszała z drugą parą podkutych butów. Znam przypadek, kiedy porucznika, który wydał zgodę na ich porzucenie, chciano postawić pod sąd polowy "za zniszczenie mienia państwowego". Okoliczna ludność szybko porzucone mienie zagospodarowała.

Paweł_39

Parę zdjęć z września 1939:

Ile dobra!

kiler

Wracając do zdjęcia oficera - co to za pas? Z łańcuszkiem i troszkę dziwną koalicyjką?

Paweł_39

Pas starego typu.

kowalinho

Jedna z licznych wersji wz. 1924.

kiler

Dzięki, myślałem że to jakiś anglik, ale po poście Pawła znalazłem go w Wieleckim i teraz trochę mi wstyd za lenistwo Embarassed

Paweł_39

Nowe zdjęcie w archiwum 7 DAKu. Poległy kapral we wrześniu 1939 r. Jechał na siodle austriackim. Obstawiam kawalerię dywizyjną, zwiad pułku piechoty lub artylerię.