Forum www.7dak.fora.pl Strona Główna www.7dak.fora.pl
Forum pasjonatów 7 Dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dział modelarski....:)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.7dak.fora.pl Strona Główna -> Stowarzyszenie GRH 7 D.A.K.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:55, 01 Maj 2010    Temat postu:

Ponieważ ciśniecie nas w kwestii modeli na Święto Dywizjonu, prace ruszyły. Zdjęcie robocze, ale juz widać sylwetkę nowej postaci.

Marcin, to coś o Tobie, bo Twoje zdjęcia z defilady są materiałem poglądowym. Chcę aby porucznik przeładowywał pistolet. Prawdopodobnie będzie miał miękką rogatywkę.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Sob 22:55, 01 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Pon 18:04, 03 Maj 2010    Temat postu:

Fota nie działa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:46, 03 Maj 2010    Temat postu:

No dziś rano działała :/ Ok, potem wstawię już gotowego...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łuki
Administrator


Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:03, 03 Maj 2010    Temat postu:

Piotrek, kliknij na tego linka: [link widoczny dla zalogowanych]

Co do samej figurki to powstrzymam się od komentarzy i uwag bo znowu się Paweł będzie żachał, że jeszcze nie skończona Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:09, 03 Maj 2010    Temat postu:

No to dawaj, bo akurat teraz jest czas na przeróbki. Może coś znajdziesz, czego ja nie planowałem. Wiem, że zawsze gadacie, więc może odpuśćmy sobie tym razem i od razu napisz, co jest nie tak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Pon 19:57, 03 Maj 2010    Temat postu:

Podaje, że nie mam dostępu do tej strony z fotą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łuki
Administrator


Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:39, 03 Maj 2010    Temat postu:

Brakuje szelki od kabury i smyczy do pistoletu. Brakuje ostróg. Kołnierzyk jakiś taki dziwny wysoki, górne kieszenie też raczej za duże (rozumiem, że przerabiasz z figurki niemieckiej).

Piotr. To chyba coś u Ciebie. U mnie działa. Może firewall blokuje serwer z fotami?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Łuki dnia Pon 20:49, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Pon 21:07, 03 Maj 2010    Temat postu:

Już widziałem... Tak jak pisałem już na gg. Zamieniłbym Vis'a na jakąś damkę, buty zrobił delikatniejsze - smuklejsze czubki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łuki
Administrator


Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:16, 03 Maj 2010    Temat postu:

Buty tak. Ale damka? Dla oficera-pistoleta? Nie musi byc VIS, ale powinno być coś męskiego-służbowego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:28, 03 Maj 2010    Temat postu:

A niech ktoś sprawi żebym i ja widział tą fotkę-figurkę ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Pon 21:30, 03 Maj 2010    Temat postu:

Na defiladę, a taki jest ponoć kontekst sytuacyjny, w którym znajduje się ów oficer, damka jak najbardziej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:42, 03 Maj 2010    Temat postu:

Paweł_39 napisał:
Chcę aby porucznik przeładowywał pistolet. Prawdopodobnie będzie miał miękką rogatywkę.



Zaraz....szabla i przeładowanie pistoletu??
albo - albo:)

Kanon jest taki: defiladowo jest mały pistolet i szabla. Kabura bez szelki bo i po co szelka do Baby FN albo czegoś podobnego.

Służbowo - jw. bez szabli.

Polowo - mekka rogatywka albo furażerka, raportówka lub mapnik, broń o słusznym kalibrze ( może być Vis, ale może być i Cebra czy inny Luger) z szelką i smyczą. Nalezy się także maska i lornetka.

Sądząc po kroju kurtki, najlepiej bedzie zrobic oficera w wersji światyecznej przy szabli i odznaczeniach na mundurze. Ale w tym wypadku ewidentnie mniejsza kabura

Zwróć uwagę na wygląd butów. Dobrze byłoby podkleić tył cholwewki jakimś GS-em, zeby uwypuklić charakterystyczny fason polskich oficerek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lookie dnia Pon 21:43, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:49, 03 Maj 2010    Temat postu:

Nie widzę zdjęcia Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:52, 03 Maj 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Pon 21:52, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:24, 15 Maj 2010    Temat postu:

Żeby nie było, że nie ma przygotowań na Święto w wykonaniu sekcji modelarskiej, kolejny etap prac prezentuję poniżej. Przodek do armaty wz.02. W najbliższym tygodniu pierwszy przodek zostanie ukończony. Czekam jeszcze na żywicę, aby koła odlać. Dla ścisłości, to wymiary skrzyni mają około 3x3,4 cm, a wysokość około 1,5 cm.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szeregowy-sztuk
Plutonowy


Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żmigród

PostWysłany: Sob 13:16, 15 Maj 2010    Temat postu:

Czyli skala 1:72 ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:27, 15 Maj 2010    Temat postu:

Nie. 1:35.
W skali 1:72 nie musiałbym budować armaty, to jest model rosyjskiej prawosławki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Sob 13:28, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:53, 15 Maj 2010    Temat postu:

hmm.....sprawdź jeszcze raz wymiar, bo wydaje mi się ten przodek lekko za głęboki:( Model jest kapitalny i jestem pod ogromnym wrazeniem, ale.....coś mi proporcje nie pasująSad

zauważ tu:


i tu:


Przodki sa płytkie a Twój jakos tak....o wiele głębszy się wydaje

i jeszcze trzy moje obrazki 3D

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lookie dnia Sob 17:56, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:54, 16 Maj 2010    Temat postu:

Masz rację. Przodek skróciłem o 1/3 i przypasowałem do pocisku 75 mm. Teraz wygląda tak. Obok leży pocisk 75 mm





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:25, 03 Cze 2010    Temat postu:

Dwa dni spędziłem męcząc przodek na wystawę. Niestety nie wszystko udało mi się na jutro skończyć - na kołach brakuje osi wystających i podpórek do wchodzenia. Miało być dookoła 10 pocisków różnych typów, ale niestety nie przysłano mi na czas gumosilu do odlewania... Do tego przysłano mi beznadziejną żywicę, która się ciągle kruszy i ostatnie kolo odlewałem 6 razy...

Nie wszystko jest idealne, w kilku miejscach musiałem drobne detale uprościć. Niemniej przed Wami, po raz pierwszy zbudowany...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Czw 17:28, 03 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Czw 17:35, 03 Cze 2010    Temat postu:

Super !!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:19, 03 Cze 2010    Temat postu:

"Cenka opaaadaaa....)!!!Very Happy
ZAj.......no pieknie normalnie!!!

Szczere gratulacje Paweł!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:03, 03 Cze 2010    Temat postu:

Od razu wygląda profesjonalnie z przodkiem. Kawał dobrej roboty.
Teraz ja muszę się wykazać i seryjnie wypuścić 2 zgrabne jaszcze. Pomierzę na święcie sprzęt i robimy.
Paweł gratuluję !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań / Wędrzyn

PostWysłany: Czw 21:10, 03 Cze 2010    Temat postu:

Piękne działo!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maryanna
Plutonowy


Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 22:38, 03 Cze 2010    Temat postu:

Gratulacje!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
major Misiaczek
Ogniomistrz


Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 13:36, 04 Cze 2010    Temat postu:

Szacuneczek!
Gdyby tak, od Guliwera, zestawik maluchnych konisiów ;0)
Niech to będzie dobry przyczynek do putiłówki Waszego DAK-u w realu (życzenia od ułana na Święto Dywizjonu).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:20, 17 Cze 2010    Temat postu:

Hej !

Mam pytanie do bardziej obeznanych z anatomią armat.
Buduję model działa 120 mm Schneidera 78/03/31.



i mam pewien problem Smile
Nie wiem jak wyglądało mocowanie lufy do kołyski działa (o ile dobrze używam tych pojęć). Tu zaznaczyłem o co mi chodzi. Czy na początkowym odcinku lufy (od zamka do wysokości tarczy) było jakieś "mocowanie" pod lufą ? Czy tylko na odcinku bezpośrednio pod zamkiem ?

Na wikipedii jest kilka zdjęć polskiej armaty 120 mm w fińskim muzeum ale niestety na nich też tego nie widać Sad Może któryś z Was wie jak to mogło wyglądać ?

Czy to jest zamek od 120mm ? Dopadłem to w sieci ale wydaje mi się, że jeśli o 120 mm ale chętnie wysłucham opinii artyleryjskich consiliere.


Tu link do naszej armaty w Finlandii Smile
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:44, 18 Cze 2010    Temat postu:

własciwie odpowiedź masz na tym "składkowym" zdjęciu, w lewym górnym rogu. Dolny odcinek lufy suwa sie na biezniach oporopowrotnika a do tego jest przymocowany ( czego nie widać) do tłoka oporopowrotnika zamkniętego w tej "obudowie"

Do osi mocowany jest własnie oporopowrotnik po którym przesuwa się lufa.
Zdaje się masz instrukcje do prawosławnej. Tam sa tablice z uwidocznionym oporopowrotnikiem i lufą. Powinno Ci to pomóc zrozumiec zasade działania a w efekcie także rozwiązanie konstrukcyjne.Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań / Wędrzyn

PostWysłany: Pią 16:37, 18 Cze 2010    Temat postu:

Dla uściślenia artyleryjskich pojęć działo składa się z dwóch zasadniczych elementów:
• Lufy;
• Łoża;

Lufa składa się z:
• Rury rdzeniowej z płaszczem;
• Hamulca wylotowego (element z przodu lufy w prawosławnej i omawianym dziale nie występuje );
• Nasady zamka z zamkiem (tylna część lufy);

Łoże składa się z:

1. Łoże górne:
a. Kołyski ;
b. Oporopowrotnika (Może być też osobno opornik i powrotnik);

2. Łoże dolne:
a. Mechanizm kierunkowy;
b. Odciążacz;
c. Podwozie;
d. Tarcza ochronna;
e. Przyrządy celownicze;

Lufa połączona jest z kołyską za pomocą oporopowrotnika najczęściej w jednym miejscu. W naszej prawosławnej (w tym wypadku też) za pomocą ucha na dole u podstawy nasady zamka.

Czyli:
• pod lufą przy zamku jest zaczep;
• do zaczepu przymocowany jest oporopowrotnik w stronę wylotu lufy;
• oporopowrotnik z przodu jest przymocowany do rynny kołyski;
• kołyska z dwoma czopami jest zamontowania do łoża;
• oporopowrotnik w tym dziale jest po prostu w rynnie kołyski.
• lufa spoczywa luźno na sankach kołyski (patrz pierwsze zdjęcie i pierwsza strzałka).

Oporopowrotnik znajduje się w rynnie - patrz zniszczone działo. Na twoim modelu ucho będzie tam gdzie strzałka wskazuje obsadę zamkową .
Po chłopsku:
Brak Ci do skończenia „sprężyny” (oporopowrotnika) pomiędzy dolną obsadą zamka a przodem rynny kołyski.
Polecam tutaj zapoznać się z Regulaminem Artylerii Konnej część II a OPIS I UTRZYMANIE SPRZĘTU I AMUNICJI 75 mm ARMATY wz. 1902/26. Większość konstrukcji dział jest bardzo podobna.

Co do zamka to jest to zamek trzonowy taki sam jak w prawosławnej. Inny typy zamka to zamek klinowy taki jak w naszej DANIE.

Pytanie do naszych podchorążych – dlaczego przedwojenne działa nie posiadały hamulca wylotowego tylko nie pisać że był wtedy nie znany???????


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marcin dnia Pią 16:42, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:10, 18 Cze 2010    Temat postu:

Hmmm

1. Nie było amunicji ppanc w pocisku scalonym, która wytwarzała by na tyle dużą siłę podczas strzału żeby trzeba było ją wytracać przez dodatkowo hamulec wylotowy.
2. Lufy generalnie były stos. krótkie.4. Wydaje się że żadne z dział po WWI nie miało chyba hamulca wylotowego. Przy używanej wtedy amunicji wystarczał widać "zestaw oporopowrotnika". O bardziej wymagającej amunicji ppanc raczej wtedy głucho.
3. Nawet jeśli działo miało długą lufę (kolejowe, okrętowe) miały wstarczająco długą drogę odrzutu, co nie budziło konieczności montażu hamulca wylotowego.
4.Ruskie działo 76 mm montowane w T34 nie miało hamulca, natomiast ta sama armata w wersji ppanc. już ten hamulec miała (vide amunicja ?!).
T34/85 - czołg z armatą 85 mm o długiej lufie bez hamulca, a 85 mm ppanc/plot (b.podoba) już ten hamulec miała. Decydowało więc chyba zastosowanie armaty i możliwości użycia/wykorzystania oporopowrotnika, zwłaszcza pod kątem miejsca (czołg). W Tygrysie na odwrót, czołgowa lufa hamulec ma, stacjonarna plotka 88mm nie. Nie bez powodu działa ppanc mają dłuuugie lufy i hamulce, bo sam oporopowrotnik chyba nie wystarcza.

Dobrze ? Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez plus Jędrek:) dnia Pią 17:13, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań / Wędrzyn

PostWysłany: Pią 18:30, 18 Cze 2010    Temat postu:

Brawo Panie podchorąży – [link widoczny dla zalogowanych]. Oczywiście mam nadzieję że pomogłem przy ostatnim pytaniu Pana Podchorążego. Pytanie jednak dalej mnie nurtuje dlaczego nie stosowano go w niektórych rodzajach armat i haubic nawet po wojnie – nie chodzi tu tym razem bezpośrednio o odrzut.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marcin dnia Pią 18:32, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:16, 18 Cze 2010    Temat postu:

Jeśli się nie mylę hamulec zminiejsza prędkośc wylotową pocisku i generuje turbulencje. Ale to mi gdzies jedynie dzwoni...zdaje sie w kontekście wiatrówek:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań / Wędrzyn

PostWysłany: Pią 21:34, 18 Cze 2010    Temat postu:

Prawie w celu - jeżeli hamulec powoduje „turbulencje”, a szrapnele wyszły z użycia to jaki jest wniosek?????

Popatrzcie gdzie jest pocisk, a odrzutu jeszcze nie ma.

Zmieniłem obrazek na mniejszy, zeby niepotrzebnie nie rozciągac strony. Link do dużego:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marcin dnia Pią 21:44, 18 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:49, 28 Sie 2010    Temat postu:

Majster podkuwacz 7 DAK w stopniu ogniomistrza. Rok 1938, kurtka wz.19, miękka rogatywka, pas jednobolcowy. Figurka będzie stanowić cześć scenki podkuwania koni. Jako punkt odniesienia na zdjęciach moneta 50 gr.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Sob 15:50, 28 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Wto 12:55, 31 Sie 2010    Temat postu:

Miękka rogatywka w 1938 r.? Kurtka wz. 19 może być, ale nie rogatywka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łuki
Administrator


Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:57, 31 Sie 2010    Temat postu:

A teraz Paweł wyciągnie słynne zdjęcie z 1938 roku na którym kanonierzy 7 DAK są w miękkich rogatywkach garnizonowych z okutym daszkiem... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:29, 31 Sie 2010    Temat postu:

Wykonano według zaleceń Lookiego Smile Założenie było takie, że jako podoficer zawodowy, do pracy w kuźni zakładał na codzień wysłużone ciuchy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paweł_39 dnia Wto 13:30, 31 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:56, 31 Sie 2010    Temat postu:

Trzeba pamiętać, ze to majster wojskowy i do tego w warsztacie. Literatura dośc często wspomina o donaszaniu starych sortów, szczególnie w służbie polowej lub warsztatowej. Tym bardziej w oszczędnym Poznaniu, raczej na pewno ów majster nie załozyłby nowego munduru między konie. Osobiście zastanawiałem się nawet, czy nie doradzic Pawłowi dodania mu fartucha, ostatecznie jednak doszedłem do wniosku, ze mając funkcje nadzorczą, ów ogniomistrz nie musi go nakładać. Z tego też względu ma na głowie rogatywkę a nie furażerkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Wto 14:40, 31 Sie 2010    Temat postu:

No dobrze, ale to jest trzy lata po wyjściu rozkazu o zmianie miękkich rogatywek na usztywnione wz. 35. O ile mundury wz. 19 występowały aż do 1939 r. i większość pułków kawalerii i dywizjonów artylerii konnej wyszła w nich na wojnę, to rogatywki dość szybko wymieniono na nowe, bądź usztywniono denka w starych. Nie wydaje mi się zatem prawdopodobnym, by w 1938 r. podoficer zawodowy w trakcie służby mógł nosić umundurowanie niezgodne z rozkazem. Nowe rogatywki obowiązywały od 1 grudnia 1935 r.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:12, 31 Sie 2010    Temat postu:

Regulamin swoje a zycie jednak swoje. Jak dla mnie "służba" warsztatowa miała woją własną modłę. Do dzis jest tak, ze w warsztatach wojskowych nosi sie to, co wygodne, niekoniecznie przejmujac sie regulaminem. Trzy lata to niedługi okres. Jeśli ktoś wyfasował rogatywkę starego typu tuz przed wrpowadzeniem nowego, to niemal na pewno nie odkładał jej do szafy. Jesli była w miare nowa - pewinie przerabiał, jesli stara - dobijał w kuźni, stajni czy w polu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Wto 15:25, 31 Sie 2010    Temat postu:

Po 1935 r. dość rygorystycznie przestrzegano przepisów mundurowych, żeby ukrócić dowolność, jaka panowała w tym zakresie wcześniej. Pozasłużbowo różnie bywało. Podchorążowie rezerwy w Grudziądzu na przykład nosili pod koniec lat 30-tych przy prywatnych czapkach daszki okute, chociaż nie wolno im było. Jeśli złapała ich żandarmeria, byli surowo karani. Powtarzam to za Panem Lesławem Kukawskim, a mówił mi to kilkukrotnie, ostatnio w niedzielę wieczorem.
Nie wydaje mi się zatem, by w trzy lata po wejściu rozkazu o noszeniu usztywnionych czapek podoficer zawodowy miał jeszcze miękką rogatywkę i nosił ją w trakcie służby. Musiała być usztywniona. Poza tym, nie wiem, czy jakaś rogatywka wytrzymałaby codzienną służbę przez trzy lata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:30, 31 Sie 2010    Temat postu:

Nie mogę się znać na wszystkim......skoro Ty masz taką wiedzę, nie ma sie o co sprzeczać... Mam nadzieję, ze Paweł mnie nie zaciuka za wprowadzenie w błąd. Następnym razem skonsultuje figurkę z Toba:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Wto 16:28, 31 Sie 2010    Temat postu:

Staram się po prostu unikać myślenia na zasadzie "tak na pewno musiało być" tylko analizować obowiązujące przepisy i weryfikować je z wiedzą osób, które znają temat dogłębnie, jak choćby Pan Lesław.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
major Misiaczek
Ogniomistrz


Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 23:23, 31 Sie 2010    Temat postu:

Tradycyjnie, wrzucę Wam do ogródeczka... Piszecie majster podkuwacz w stopniu ogniomistrza. Żołnierz z "piątką" (od bodaj 37 czy 38 roku, bo wcześniej V występowało tylko na otoku) z obszyciem na naramienniku to: sierżant, wachmistrz, ogniomistrz lub majster wojskowy. Są to równoważniki w zależności rodzaju broni lub wykonywanej służby/profesji. Tak więc ogólnie mówiąc rzemieślnicy wojskowi (równoważnik podoficerów w linii) w służbach intendenckich (krawcy, szewcy, itp.), uzbrojenia (zbrojmistrze, rusznikarze itp.), podkuwacze, kowale etc. posiadali stopnie z oznakowaniem: starszy majster wojskowy (dwie V), majster wojskowy (V), młodszy majster wojskowy (trzy belki), podmajstrzy (dwie belki). I w ten właśnie sposób się również przedstawiali i meldowali! O ich pochodzeniu (zazwyczaj pozostawali nadterminowi) i wykształceniu nie będę pisał, bo to kolejny temat. Idąc na skróty; to byli prawdziwi rzemieślnicy w mundurach, pracujący na rzecz swoich macierzystych jednostek w warsztatach na ich terenie i to była ich służba. W większości przypadków nie pełnili służby stricte garnizonowej (operacyjnej), a najczęściej ich można było spotkać na terenie koszar (i przy warsztatach) w kitlach, a podkuwaczy (mieli pracę non stop w broniach jezdnych) w skórzanych fartuchach i w furażerkach na głowie. Większość zdjęć jest upozowanych; pamiętajcie jakim wydarzeniem w tamtych czasach było pojawienie się na terenie jednostki aparatu fotograficznego! Jeśli zaś chodzi o rogatywki, to niszczyły się szybko i były drogie dlatego "przy kuźni"nikt by w nich nie pracował. Nie były również wyrabiane "na skład" (zapas) i dlatego nowy wzór wprowadzano bardzo szybko do szeregów, zupełnie inaczej niż np. kurtki mundurowe.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez major Misiaczek dnia Śro 10:51, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Śro 22:11, 01 Wrz 2010    Temat postu:

Coby nie być gołosłownym, zadzwoniłem do Pana Lesława. Potwierdził moje przypuszczenia. Sytuacja w której majster wojskowy w 1938 r. przebywał na służbie w rogatywce starego typu nie miała prawa się zdarzyć. Nowych rogatywek wyprodukowano dość dużo i zostały wydane z rozkazem założenia od 1 grudnia 1935 r. Inna sprawa, że nie były początkowo lubiane. Pan Boguski opowiadał, że kiedy jego ojciec (Jerzy Boguski) wszedł do domu w rogatywce wz. 35, matka powiedziała - "Matko Boska, wyglądasz jak Krakus".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:15, 09 Paź 2010    Temat postu:

Coby nieco osłabic pogląd, że moje modelastwo unika wszelkiego co z kawa/arylerią związane wrzucam temat ... artyleryjski choć od kawalerii odległy bo motorowy Wink

Prezentuję Wam powstający w skali 1/35 model dlamierza 4m PZO-Lev oraz aparatu centralnego stosowanych do nowoczesnych, polskich dział przeciwlotniczych 75mm St. (model tejże armaty już Wam prezentowałem wraz z ciągnikiem PZInż 202).
Tak to wyglądalo w rzeczywistości:




to wszystkie dostępne zdjęcia dalmierza i ap. centr, na ich podstawie wykonałem model).
Oto model:





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schrek
Bombardier


Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SRH ODWACH

PostWysłany: Nie 12:25, 10 Paź 2010    Temat postu:

Dla mnie bomba aż się prosi o jakąś mała dioramę, czy szerokość wymiarowałeś na podstawie zdjęć czy miałeś jakieś dane?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:06, 10 Paź 2010    Temat postu:

Schreck i zdjęcia i dane Smile Z dioramą to spokojnie, plany są, czasu nie ma Razz PZInż 202 z armatą 75 mm St już jest gotowy Smile No i zostaje jeszcze bardzo ciekawy nasłuchownik Goerza ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schrek
Bombardier


Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SRH ODWACH

PostWysłany: Pon 19:05, 11 Paź 2010    Temat postu:

Dzięki, zaspokoiłeś moją Ogrową ciekawość a zaiste nasłuchownik jest tematem bardzo twórczym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
plus Jędrek:)
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 2040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:05, 11 Paź 2010    Temat postu:

Tym bardziej, że oryginał wyprodukowany dla PL stoi w Finlandii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.7dak.fora.pl Strona Główna -> Stowarzyszenie GRH 7 D.A.K. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin