www.7dak.fora.pl

Łukasz

jeszcze ja będę

Lookie

a kandydaci:D??

Pathe na wyjeździe;/
Mariusz - nie da rady
Tomek - za daleko
Kolejny Mariusz - jeszcze dalej;/
Jędrula - nie zdeklarowany

za chwile sie okaze, ze zebrało sie stare dobre kółko różańcowe a połowa składy w ogóle nie wie co sie dzieje;/

jak tak dalej pójdzie, to trzeba bedzie skończyc z nasza sławna demokracją, bo nie ujedziemy Sad

Marcin

Nasuwają mi się tu słowa Marszałka Piłsudskiego o Sejmie „Sejm korupcji”, „Sejm ladacznic”, który należałoby „zgnieść jak robactwo”, a posłów „kopać i bić”. A patrząc na salę sejmową: „Jakby ta sala była szynkiem. Gdy jeden mówi, piętnastu panów chodzi po sali, załatwiając jakieś prywatne interesiki – czterdziestu panów głośno między sobą rozmawia, pokazując mówcy plecy – stu panów opowiada sobie anegdotki mniej lub więcej nieprzyzwoite i tylko panowie ministrowie muszą jakoby zachowywać się w takim miejscu przyzwoicie.” A sytuację polityczną w Polsce międzywojennej określał trzema wyrazami: „pierdel, serdel, burdel”.
Cytując te słowa nie zamierzam oczywiście nikogo urazić. Wiem że jest to stowarzyszenie wolnych i niezależnych obywateli III lub IV RP (jak kto woli) ale cel chyba mamy jeden!!!!

plus Jędrek:)

Będę !

Paweł_39

Jako kandydat się usprawiedliwię, bo widziałem zmartwienie u Lookiego. Na poprzednich dwóch spotkaniach byłem wzorowo! Smile

W tą sobotę nie mogę, gdyż 1 lutego rozpoczynam nową pracę i do tego czasu chcę parę rzeczy załatwić, w tym odwiedzić rodziców - wraz z dziewczyną.

Dziewczynie obiecałem pokazać morze zimą. Smile

Ponieważ obietnicy pannie złożonej, przyszłemu artylerzyście konnemu nie wypada nie dotrzymywać, wybaczcie panowie, ale tym razem obecny nie mogę być Smile

Mam nadzieję, że Lookie mi wybaczy!

Lookie

Akurat TY nie masz sie kompletnie czym martwić Smile

Odtrąbiono:)

a swoją drogą, Marcinowi to dyscyplinowanie całkiem fajnie wychodzi, wiec...może etatowo juz, w ramach 7 DAK-u się tym zajmie:)
Ja się nie bede musiał martwć i nie bedę "złym porucznikiem" tylko kochanym preziem:P

Łuki

A kto to jest "Kolejny Mariusz"? Bo zdaje się, że mi coś umknęło.

Lookie

warszawiak, "piechociarz", cytadelowiec:)
ale podobnie jak kilku przed nim, odkrył gdzie jest własciwa strona mocy i postanowił sie do niej przyłaczyć Smile

Marcin

No właśnie temat mobilizacji to chyba jeden z tematów do obgadania. Niestety póki nie zawitam do Poznania na stałe to raczej oficerem mobilizacyjnym zostać nie mogę bo sam bym dawał zły przykład, a przecież rozkazy dowódcy 7dAKW są dla mnie świętością i idą do realizacji przed stowarzyszeniowymi. Wink

normi

No Panowie widzę, że o swoich rodzinnych i prywatnych sprawach muszę napisać na forum, żeby się wytłumaczyć i usprawiedliwić (!?), bo zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że nie mogę w sobotę o godz. 11 natomiast mogę tego dnia od 15 non stop, aż do 21 w niedzielę - czy zasłużyłem sobie na taki brak zaufania? Smile

. Mianowicie moja żona w sobotę pracuje do godz 14 (jak się okazuje w BWA też się nieraz w sobotę pracuje) a moje dziecko jest jeszcze za małe żeby mogło zostać samo w domu, no a przecież nie tylko jako rozsądny ojciec, ale także jako przyszły artylerzysta konny najbliższymi opiekował się będę i basta!!
Z całym szacunkiem dla Was wszystkich drodzy koledzy czuję się usprawiedliwiony i mam nadzieję, że niebawem dowiem się z forum o ustaleniach po spotkaniu.

Lookie

brak zaufania nie ma tu nic do rzeczy:)

Po prostu czasem trzeba się spotkać całą ekipą, zeby cos obgadać. Skoro nie możesz, nikt Ci nie przysle smutnych panów. Po prostu niektóre tematy pozostana nieobgadane a zadania - bez przydziału.

maryanna

no ja tez będę Wink

niż to nie oczywiste;) heh

Marcin

Ale cisza od sobotniego spotkania czyżby ktoś się obraził czy też focha strzelił. Czy walne zgromadzenie planujemy na 27/28 luty 2009?????? No działo się działo. Zadziałało prawdziwie polskie porzekadło gdzie polaków dwóch tam trzy zdania. Może dla ludzi z zewnątrz brzmiało to dziwnie ale dla mnie była ciekawa wymiana poglądów dokąd mamy iść.
Myślę że demokracja jest dobra ale tylko na takich spotkaniach. Już zjazdy, zloty czy bale wymagają osoby, która będzie zarządzała i dowodziła.