www.7dak.fora.pl

Mateusz.L

Jako nowy rekrut pozwolę sobie założyć mój pierwszy temat, mam nadzieję, że informacje w nim zawarte pomogą zarówno tym uczącym się jak i starym wygom w "zaklinaniu" konia by słuchał się nas i lubił bardziej od innych Smile

Może słowem wstępu koń jest zwierzęciem uciekającym, to pierwsza jego linia obrony, natomiast człowiek z natury jest drapieżnikiem i w sytuacjach napięcia pierwszą jego reakcją będzie wywieranie nacisku na konia. Do porozumienia się z koniem wymagany jest spokój i czas.
Konie żyjące na wolności głównie porozumiewają się w sposób bezdźwięczny, ich domowi koledzy używają dźwięków w celu zlokalizowania się między sobą.

Tutaj mamy mały przykład "mowy koni"

[link widoczny dla zalogowanych]

Źródłem sukcesu jest wiedza a nie siła, konie potrafią przekazywać swoje doświadczenie życiowe, pamiętają jak ktoś je uderzył np. widłami i jak je ponownie zobaczą na pewno będą odczuwać strach i niepokój.
Trzeba o tym pamiętać.

Poniżej zamieszczam parę skanów które pokazują zasadę akcji i reakcji oraz m.in co uszy konia mogą nam powiedzieć o jego nastroju.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Głaskanie konia po czole stanowi dla niego potwierdzenie przyjaznych intencji także warto jak go głaskać Wink

Wzrok konia jest nadzwyczaj uwrażliwiony na ruch także wszystkie gwałtowne ruchu są niepożądane

[link widoczny dla zalogowanych]

Z doświadczenia wiem, że każdy koń reaguje tak jeśli podchodzimy do niego zbyt szybko i z "otwartą" dłonią

Z czasem postaram się wrzucić kolejne przydatne informacje:)

Jest to tak na prawdę temat rzeka i to nie są nawet wszystkie podstawowe instrukcje ale myślę, że pomoże nam wszytkim lepiej zrozumieć konia Smile

Skany pochodzą z książki autorstwa Monty Robertsa "Ode mnie dla was" przedstawia on program szkolenia koni bez użycia przemocy tzw. join-up. W/w informacje są małym wstępem do tego szkolenia.

maryanna

Widzę, że "końsko" znajdziemy wspólny język - pozycje książkowe znane i przetrenowane;)

[link widoczny dla zalogowanych]

looknij sobie:)

Mateusz.L

maryanna

Niestety ona już na emeryturce, a ja nie mam czasu do niej jeździć nawet na spacer w ręce:( ale historia jej b. ciekawa.

Piotrek

No proszę, dotychczas było tak, że to rekrutów się szkoliło. Czasy się zmieniają i teraz rekruci zaczynają edukować resztę Wink

Dobrze

A'propos Dolinki, a w zasadzie Dolly. To koń po sporcie i przejściach, którym opiekowała się Marysia przez jakiś czas. Może nie każdy pamięta, że Helena z Mieczkowskich Dąbska - Nerlich, żona naszego oficera i doskonałego jeźdźca, również uprawiała jeździectwo, startowała w konkursach hippicznych (tak się z resztą poznali). Podczas ostatniego obiadu w Srebrnej Górze okazało się, że jej ulubionym koniem była klacz Dolly Wink

Mateusz.L

Piotrek

No to najwyższa pora w nie powrócić. Coś wiem o długich przerwach w jeździe...

Mateusz.L

major Misiaczek

Zakwasy pestka. Ważne, że w DAK-u grupa niebojących się koni wzrośnie. Powodzenia. Smile

Paweł_39

Ty nam bania się koni nie wmawiaj. Very Happy

Są tacy co się nie bali i są urlopowani na 4 miesiące. Very Happy

Mateusz.L

ryzyko zawodowe, do września szybko zleci Very Happy

Łuki

Ponieważ zaczęły się posty nie na temat i osobiste wycieczki wywaliłem to co nie dotyczy tematu. Nie nadużywajcie mojej cierpliwości bo wasze rumakowanie skończy się bardzo szybko.

myta2

wyrażam skruchę Smile

Marcin

Znowu ominęła mnie jakaś pyskówka???? Panowie trzeba Wam poligonu bo hormony buzują koguciki Laughing

major Misiaczek

Nie... było wyłącznie o obsłudze koni. Temat bardzo ciekawy i pouczający. Pogratulować nowego rekruta. Exclamation