Forum www.7dak.fora.pl Strona Główna www.7dak.fora.pl
Forum pasjonatów 7 Dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Krojanty 2011
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.7dak.fora.pl Strona Główna -> Cała reszta... czyli to, co nigdzie indziej nie pasuje...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jarema
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 15:01, 06 Wrz 2011    Temat postu: Krojanty 2011

Zdjęcia z Krojant 2011 - podobno 7dak był zaproszony Wink

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jarema dnia Wto 15:03, 06 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:10, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Krojanty, czyli ahoj przygodo.
Podtytuł: Gdy ogolenie pyska staje się wyzwaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:50, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Jak się bawić, to na całego Smile







Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Wto 16:25, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Był zaproszony. Osobiście interweniował u mnie w tej sprawie Jurek Hanisz i Marek Dragan. Chcieli zrobić pokaz zaprzęgu z prawosławną. Mieliśmy zaplanowaną imprezę w Poznaniu w tym czasie więc odmówiłem.

Podobno w stosunku do zeszłego roku zaszła poprawa. Chyba jednak niewielka...

A tutaj mój ulubieniec - "Jak jesteś taki znawca, to ja cię pierdolę"

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Wto 16:37, 06 Wrz 2011    Temat postu:

A to co? Ułan z cenzusem dyplomowany?

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
major Misiaczek
Ogniomistrz


Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 17:59, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Nie, urwał się z kompanii zamku królewskiego w Warszawie. Shocked

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez major Misiaczek dnia Wto 20:39, 06 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:41, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Cytat:
Mieliśmy zaplanowaną imprezę w Poznaniu w tym czasie więc odmówiłem.


Hmm, pewnie dlatego Smile Ale też nie spotkało się to z naszym entuzjazmem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
major Misiaczek
Ogniomistrz


Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 20:56, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Powiem to tylko raz. Przejrzałem wszystkie 925 zdjęć, zrobionych przez "Marcina" (życzliwego, prawdopodobnie z grona organizatorów) i odeszła mi ochota opisywania tego, co zobaczyłem. Obawiam się, że organizatorzy przyjęli błędną formułę dla tej imprezy i dawno już nad nią stracili kontrolę jakościową. Nie jestem również pewien, że sami między sobą, określili do końca co chcą pokazać. W ten sposób nie wyglądała polska kawaleria nawet w trakcie swojego partyzanckiego żywota. Życzę z serca wszystkiego dobrego na drodze do budowania "ułanolandu" pod auspicjami PKK. Confused Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez major Misiaczek dnia Wto 20:57, 06 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanys
Kapral


Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szamotuły / Ruda Śląska

PostWysłany: Wto 21:30, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Napiszę to samo co powiedziałem w Bornym po zobaczeniu Uanów z wiatrówkami... niesamowicie malowniczo Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 22:06, 06 Wrz 2011    Temat postu:

NIC NIE MÓWIĘ... A JA TAM CHCIAŁEM JECHAĆ...

NIE WIEDZIAŁEM ŻE JEST TAM AŻ TAK ŹLE...

RAFAŁ... DZIĘKUJĘ ZA "ODRADZENIE" MI WYJAZDU TAM...


SKATE UAN ?

HEŁM TYŁ DO PRZODU ?



PAWEŁ.. "WSTYDŹ" SIĘ TY BYŁEŚ ZA AP-36 hahha.. INNI MAJĄ RADIOSTACJE Laughing



UWAGA ! CAUTION ! ACHTUNG ! --- TA FOTA MI SIĘ PODOBA ---

(PAWEŁ ODPOCZNIE)

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-5Ay5ggfE6CA/TmSHaAfPhrI/AAAAAAAAM7A/B8V0Ua8odE4/s512/DSC09640.JPG [/img]

I DALEJ...

PIES MAJ BRADER



I TRZEJ MUSZKIETEROWIE:



Z TAKĄ ARMIĄ PRZEGRALIŚMY ? NIC DZIWNEGO.. KAŻDY BY UCIEKAŁ Laughing



TA KLACZ FAJNIE PRZYPOZOWAŁA ;D

PS. DYPLOMOWANY UAN BEZ CENZURY Z CENZUSEM NIE MA ORZEŁKA NA SWOIM HEŁMIE wz. 26 Very Happy



OOO NIE WIEDZIAŁEM ŻE WE WRZEŚNIU BYŁO KBW ?

CZYŻBY TO BYŁA KAWALERIA BEZPIECZEŃSTWA WEWNĘTRZNEGO ?

TYLKO DLACZEGO ON NIE MA KORONY NA ORZEŁKACH NA PLASTIKOWYCH GUZIKACH ? I TAK W BIAŁEJ KOSZULI ? PROSTO Z BIURA ? SŁUŻBA NIE DRUŻBA A KULA NIE KOCHANKA Very Happy




LIPIEC 41 ROK..

HABUL Question



PAWEŁ WYBACZ ŻE TO WRZUCIŁEM I BYĆ MOŻE TO ZOBACZYŁEŚ Razz


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:47, 06 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Wto 22:41, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Brak orzełka na hełmie jest akurat prawidłowy. Z penerem chyba przesadziłeś, zmień ten opis.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 22:46, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Piotrek napisał:
Brak orzełka na hełmie jest akurat prawidłowy. Z penerem chyba przesadziłeś, zmień ten opis.


wiem to ironia była taka Razz
Powrót do góry
Marcin
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań / Wędrzyn

PostWysłany: Śro 6:04, 07 Wrz 2011    Temat postu:

Ale fajna imprezka żołnierze jak im pokazałem "lalki" w mundurach stwierdzili że "imprezka do wzięcia" Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łuki
Administrator


Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:47, 07 Wrz 2011    Temat postu:

Oj panowie. Co roku jest tak samo malowniczo. Po co się nad tym kolejny raz spuszczać? Lepiej spuśćić kurtyzanę... jak mawia pewien Major M. Wink Toć to nie honorowo bić leżącego...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmijakke
Kapral


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:08, 07 Wrz 2011    Temat postu:

Wesołe jest życie ułana.... Hu hu hu

Moje ulubione! Więcej nie będę....
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 9:25, 07 Wrz 2011    Temat postu:

haha.. ciekawe czy to jest związane z niewiedza jak wyglądały kiedyś mundury czy z obojętnością Question

Łuki, serio ja nie wiedziałem że tam jest aż tak... na podstawie artykułu Piotra w Szabli i Koniu nie wywnioskowałem jak jest na prawdę... jak w tym roku jest lekka poprawa to ja nie chcę wiedzieć jak było w zeszłym Razz
Powrót do góry
Hanys
Kapral


Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szamotuły / Ruda Śląska

PostWysłany: Śro 10:28, 07 Wrz 2011    Temat postu:

elmijakke napisał:
Wesołe jest życie ułana.... Hu hu hu

Moje ulubione! Więcej nie będę....
[link widoczny dla zalogowanych]


Tak się składa, że to i moi faworyci Smile Pat i Mat Wink
Dobra, ja już kończę....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pieczarka
Bombardier


Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:13, 07 Wrz 2011    Temat postu:

elmijakke napisał:
Wesołe jest życie ułana.... Hu hu hu

Moje ulubione! Więcej nie będę....
[link widoczny dla zalogowanych]


Oj tam, oj tam Smile)))))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
major Misiaczek
Ogniomistrz


Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 11:35, 07 Wrz 2011    Temat postu:

Mateusz napisał:
haha.. ciekawe czy to jest związane z niewiedza jak wyglądały kiedyś mundury czy z obojętnością Question

Łuki, serio ja nie wiedziałem że tam jest aż tak... na podstawie artykułu Piotra w Szabli i Koniu nie wywnioskowałem jak jest na prawdę... jak w tym roku jest lekka poprawa to ja nie chcę wiedzieć jak było w zeszłym Razz

Sprawa jest nad wyraz prosta. Niektórzy działają jak za komuny: wicie, rozumicie, żeby tak wincej i lepi, i wogóle, no! Shocked
Nie ważne jak, ważne, żeby była "kupa tłuma". I jest jedno i drugie, a raczej inaczej nie będzie. To właśnie nazywam grzechem pierworodnym. Nie można pisać na ogólnodostępnym forum, a tym bardziej "na łamach" prawdy o tego typu zjawiskach, bo można popaść w konflikt z prawem. Faktem natomiast jest podział Polski kawaleryjskiej na tą, która chce się uczyć i zmieniać, oraz tą, która już wszystko wie i zmieniać się nie musi, bo jest doskonała (dokumentacja w załączeniu). I nie chodzi tu o guzik, orzełka, rzemyczek. Tu chodzi o mentalność i podejście. Dlatego uważam, że przepis, który zaproponowałem w kolejnym felietonie w SziK-u (w druku) może być jedynym sposobem, by samemu nie popadać w tego typu pułapki. Alternatywę już jakiś czas temu stworzyliśmy, a dalej będzie się tylko rozdźwięk pomiędzy różnymi formami "bycia kawalerzystą" powiększał. Dżentelmeni o faktach nie dyskutują, tylko je przyjmują do wiadomości. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Schrek
Bombardier


Dołączył: 31 Mar 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SRH ODWACH

PostWysłany: Śro 19:13, 07 Wrz 2011    Temat postu:

Powiem tylko tyle, że mam wrażenie, że Krojanty to taki swoisty wehikuł czasu ale nie 72 lata wstecz ale 10 lat wstecz do początków polskiej rekonstrukcji.... i się nic nie zmienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myta2
Kapral


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz

PostWysłany: Czw 9:31, 08 Wrz 2011    Temat postu:

w istocie jest to folklor w czystej freestylowej postaci, przykre jest to że większość tych chłopaków jest nieświadowa tego że to co ma na sobie i sposób przedstawienia siebie samego w tym czymś, nijak z rzeczywistością się ma, jest to efekt jaki jest zauważalny dość często niestety, - chcę być ułanem, siąde na konia założe cokolwiek byle zielone było, a książka, czy tez wt nie są konieczne, ponieważ mam zielone i siedzę na koniu:(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 14:16, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Mi się wydaje że oni chcą dobrze ale nie wiedzą co czynią przez co Ofiary II Wojny Światowej się "przewracają w grobach"...

ale.. "Ignorantia iuris nocet" z łacińskiego - nieznajomość prawa szkodzi czyli jedna z podstawowych zasad prawa, wywodząca się z prawa rzymskiego, czyli zgodnie z tą zasadą nie można zasłaniać się nieznajomością normy prawnej w tym przypadku wymagań sprzętowo mundurowych... Mad
Powrót do góry
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:57, 08 Wrz 2011    Temat postu:

myta2 napisał:
w istocie jest to folklor w czystej freestylowej postaci, przykre jest to że większość tych chłopaków jest nieświadowa tego że to co ma na sobie i sposób przedstawienia siebie samego w tym czymś, nijak z rzeczywistością się ma, jest to efekt jaki jest zauważalny dość często niestety, - chcę być ułanem, siąde na konia założe cokolwiek byle zielone było, a książka, czy tez wt nie są konieczne, ponieważ mam zielone i siedzę na koniu:(


całkiem niedawno zestawiłeś Krojanty i Komarów stwierdzając, ze jest tak samo...nadal tak uważasz?? W ciągu pięciu lat Komarów zrobił gigantyczny krok w przód a Krojanty.....stoją w miejscu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Czw 15:00, 08 Wrz 2011    Temat postu:

To prawda, w Komarowie kilka lat temu daleko było do doskonałości, ale z roku na rok czyniony jest ogromny postęp. Pod Krojantami coś się mimo wszystko dzieje, ale idzie to bardzo opornie. Organizatorzy wciąż chcą iść na ilość, a nie jakość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myta2
Kapral


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz

PostWysłany: Czw 22:52, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Lookie, wywołałeś mnie do tablicy zasadniczo nie chciałem się wypowiadać na ten temat ale... byłem na jednej i drugiej imprezie mam więc ogląd sytuacji dość dobry, więc krótko:
Komarów:
Miejsce - super
Gospodarze - super
klimat - super
impreza (być może się zmieni w 2012) - wyłącznie dla jeżdżących i posiadających konia (w Komarowie)
organizacja - delikatnie rzecz ujmując bardzo słabiutka

Krojanty:
Miejsce - super
Gospodarze - gościnni ale bez wodotrysków
klimat - przez ten cały "folklor" spieprzony (choć mogłby być naprawdę fajny)
impreza - zabawić się może każdy (jeżdżący nie jeżdżący etc)
organizacja - można się od nich uczyć (począwszy od organizacji obozu po przydział zadaniowy, przydział do grup, sztab i dowodzenie)

to jest moja opinia po pobycie w jednym i drugim miejscu...


aaa i jeszcze jedno in plus dla Komarowa, tam przyjeżdżają ludzie świadomi po co i z jakiego powodu tam są, stąd być może jakość mundurów rzędów etc jest większa, na Krojantach dobre 50% to przypadkowi ludzie którzy z kawalerią delikatnie mówiąc wspólnego nic nie mają. Ale co by dolać trochę dziegciu do Komarowa to trochę dużo ludzi w mundurach wz36 na inscenizacji jeździło, tak więc ideału nie ma.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez myta2 dnia Czw 23:00, 08 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmijakke
Kapral


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:55, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Myta możesz rozwinąć określenie "organizacja" w Komarowie. Tylko wiedz od razu, że nie chodzi mi o to żebyśmy darli koty (znasz mnie), tylko żeby się czegoś nauczyć. Błędy zneutralizować! Byłbym wdzięczny - w razie czego pisz na priva!
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarema
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 23:01, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Taak, Myta. Raz byłem "organizatorem" Krojant. Serdecznie dziękuję za coś takiego. Dzwonią do ciebie podczas śniadania, bo ktoś dał rzyci i trzeba zachrzaniać szybko szybko na pole, bo wojsko namioty przywiozło, a że nikt im nie mówił, że to mają rozstawić też, to w za małym składzie są i trzeba chłopakom pomóc. Dyżury przy koniach to też poracha. Nie masz dobrego oglądu na Krojanty. Nie ma nikt, kto przyjedzie, napije się po gardło, pojedzie w szarży, a nie uczestniczy w całym organizacyjnym syfie. Tak, właśnie. Syfie. Aj waj.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myta2
Kapral


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz

PostWysłany: Czw 23:10, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Spoko, nic do ukrycia nie mam,
Na Krojantach po zameldowaniu się w sztabie podpisaniu papierów do ubezpieczenia i innych formalnościach (byliśmy z moim bratem we dwójkę pierwszy raz - dodam że do PKK nie należę), po około kwadransie miałem przydział do oddziału, otrzymałem wytyczne co do swojego zadania, dowódca mojego oddziału po odprawach z których wynosił konkretne informacje był w stanie przekazać nam czego się od nas oczekuje, Ponieważ w pokazie Historia Jazdy Polskiej mieliśmy robić za wojów Mieszka, otrzymaliśmy niezbędny sprzęt i ubrania dzień wcześniej aby się dobrze przygotować, tak by podczas treningów sobotnich już tylko się zjeżdżać z końmi i z sobą... Wraz z przydziałem do oddziału dostaliśmy kwatery ze swoim oddziałem, i w zasadzie byliśmy od razu częścią całości, pomimo iz mój pobyt w sztabie rozpoczął się kłótnia z prezesem PKK na temat stow. noszących barwy7PSK, z Krojant wyjechałem zadowolony że w tym uczestniczyłem.
Z Komarowa wyjechałem zadowolony że tam byłem i spotkałem się z ludźmi których nie często widuję, że poznałem osobiście ludzi z którymi od kilku lat pisuje na forach...., ale z pewnym niesmakiem...

Jarema, sorry że w ten sposób odpowiadam na twojego posta, ale jak popracujesz trochę przy dużych projektach w swoim życiu (piszę nie tylko o reko itp) to zrozumiesz że ten syf o którym piszesz nie był wcale taki zły i duży, pamiętaj że z pozycji jednego trybu całej maszyny nie ocenisz. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez myta2 dnia Czw 23:20, 08 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:16, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Cytat:
mieliśmy robić za wojów Mieszka


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarema
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 23:22, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Wojów czy wujów? Bo jest zasadnicza różnica Wink W zasadzie najlepiej wyszedł wtedy pokaz lisowczyków. Jako jedyni pokazali się w miarę koszernie. A husaria szarżująca w linii harcowników, bez podziału na pocztowych, towarzyszy, zajeżdżających czy skrzydłowych to totalna poracha była. "Kupą, panowie!". I wtedy się ludzie dziwią, że taka wataha 200 lat żadnej bitwy nie przegrała. Bo tu w zasadzie o taktykę chodziło, a nie pióra, czy lamparty (niektóre ewidentnie zdarte z jakiejś starej kanapy).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myta2
Kapral


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz

PostWysłany: Czw 23:22, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Paweł_39 napisał:
Cytat:
mieliśmy robić za wojów Mieszka


[link widoczny dla zalogowanych]



Laughing Laughing Laughing Very Happy Very Happy Very Happy
spróbuj raz na lekcji u Marty przez godzinę na baranicy pojeździć zamiast na wygodnym siodełku to ci tak do śmiechu nie będzie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł_39
Pułkownik


Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 10567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:23, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Wyobraziłem sobie Ciebie jako woja Mieszka Smile Ta wizja będzie mnie cały dzień prześladować Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myta2
Kapral


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz

PostWysłany: Czw 23:25, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Jarema a co ma taktyka husarii do organizacji imprezy???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myta2
Kapral


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz

PostWysłany: Czw 23:26, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Paweł_39 napisał:
Wyobraziłem sobie Ciebie jako woja Mieszka Smile Ta wizja będzie mnie cały dzień prześladować Smile

widzisz i wizja takowa bezcenna Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarema
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 23:28, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Wspomniałeś o Historii Jazdy Polskiej, stąd husaria. A o dużych projektach, Mytko, to mi nie mów, bo na razie "przyganiał kocioł". Nie organizowałeś, jak sam zaznaczyłeś, Krojant. Ja w zasadzie byłem siłą wepchnięty do tego. I widziałem co się tam działo. Od samej góry do samego dołu. I był bajzel.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myta2
Kapral


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz

PostWysłany: Pią 7:29, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Właśnie ci tłumaczę że z punktu widzenia organizatora jest nieco inaczej aniżeli uczestnika, widzisz swój wycinekza za który jesteś odpowiedzialny a w projektach liczy się efekt całkowity i na jego sukces składa bajzel kilku mniejszych wycinków, jeżeli kończy się zamierzonymi efektami to cały projekt ma sukces, a w tym przypadku opinia uczestnika jest jedyną miarodajną oceną. (tak jak na codzień w pracy zawodowej - oceniają cie po efektach a nie po tym czy osiiągałeś to z problemami czy też bez nich)
Ciebie na siłę w to wpakowali więc z założenia masz prawo do narzekania, ja jako uczestnik miałem zapewnione wszystko co było potrzebne mi do przeżycia podczas imprezy, wiedziałem czego się odemnie oczekuje i kiedy. Stąd moja ocena.
a odnośnie husarii - zrozumienia trochę czytanych postów. Wypowiadam się na temat organizacji imprezy od strony technicznej, a nie na temat jakości inscenizacji - jakieś kilkanaście postów powyżej zostało jednoznacznie ocenione i wszyscy stwierdziliśmy jednogłośnie że to kompletny "freestyle".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łuki
Administrator


Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:11, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Myta. Proponuję abyś swoje uwagi odnośnie Komarowa przedstawił również na forum krakowskim (jest wątek Komarów 2012) lub komarowskim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:47, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Poruszamy tu dwa całkiem odrebne problemy. Jeden to kwestia rozwoju imprezy, drugi - jej organizacja.

Jesli spojrzymy tylko na aspekt rozwojowy, to Krojanty niestety leżą na całej linii. Oczywiście, żeby być sprawiedliwym, trzeba zaznaczyć, ze są i postaci, które wygladaja całkiem nieźle i pewnie maja pojęcie i kawalerii, historii i reknstrukcji większe od statystycznego uczestnika, ale....niestety giną w masie. Szkoda, bo samo wydarzenie ma potencjał, ale nikt nie wysila sie by go wykorzystać.

Jesli zaś chodzi o organizację.....Krojanty to jeden dzień z inscenizacją. Komarów to trzydniowa impreza kawaleryjska, w której inscenizacja jest istotnym elementem, ale poza nią przeporowadzane sa ( na ogromnym terenie - w tym roku 15 x 6km) dwudniowe manewry i bieg gońca. Całość imprezy opanowuje i prowadzi dość niewielki liczebnie sztab wolontariuszy. W zakres jego prac wchodzi zapewnienie miejsca dla ludzi i koni, wyzywienie, organizacja BEZPIECZNYCH manewrów, w tym przygotowanie tras, obsługa sędziowska, opracowanie wyników. Do tego sztabowcy sprawuja opiekę nad gośćmi, współpracuja z wojskiem, samorzadami itd itp. W Komarowie od lat spotykają się niemal te same ekipy, dzieki czemu wykształcił się pewien zestaw reguł i swego rodzaju savoir-vivre, który bardzo pomaga organizatorom. I wszystko tylko z darowizn i własnych środków...w tym roku nie było anie jednego sponsora.

Rozumiem Twój niesmak...w tym roku byłes po raz pierwszy, jako gość i uczestniczyłes w tych działaniach, w których chciałeś. Być może faktycznie przez jakiś czas nudziłeś się w oczekiwaniu na manewrujące plutony, ale tak to już niestety jest. W przyszłym roku zapowiadasz się konno i jesli zgłosisz cheć uczestnictwa w manewrach, to na 100% dostaniesz przydział do którejs z ekip:) Zaś co do ewentualnego "bajzlu"....jeśli miałeś pytania, zawsze był w sztabie ktoś, kto móg Ci udzielić konkretnych i wyczerpujacych wyjaśnień. Nie mniej...jestem wdzięczny w imieniu Tomka i całej reszty sztabowców za uwagi. Wszystkie zapamiętujemy i staramy się poprawiac w kolejnej edycji:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lookie dnia Pią 9:49, 09 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robak



Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:41, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Witam Panowie
Byłem w tym roku na Krojantach całe 3 dni nie jestem organizatorem ale jestem członkiem PKK .
Marcin opisał temat Krojant bardzo obiektywnie organizacja jest na wysokim poziomie.

To, co dla mnie ma znaczenie i może powinno mieć dla każdego kawalerzysty to konie.
Stajnie na taką ilość koni przygotowane bardzo dobrze wyżywienia bez uwag, siana konie nie przejadały ,jeśli tylko ich opiekunowie chcieli i odpowiednio o to dbali.
Dyżury nocne, na które kolega narzeka nie były niczym uciążliwym w sumie chodziło o obejście wszystkich koni co godzinę każdy oddział dostał jeden lub dwa takie 3 godzinne dyżury .
Dla mnie przebywanie w nocy z taką ilością koni były przyjemnością.
A taki szczegół świadczyły o poważnym podejściu organizatorów do bezpieczeństwa zwierząt .
Przy takiej ilości koni z różnych stajni mogą zdarzyć się różne przygody.
Konie na pewno czuły się bezpiecznie mimo nowego miejsca i stajni polowej wiele z nich kładło się w nocy.

Konie, które zostały wynajęte a na takich jeździłem ja i moje chłopaki były w dobrej kondycji nie widziałem żadnego, który był zabiedzony czy zaniedbany.
Tak, więc nie musiałem przyjeżdżać z swoim koniem, a przy odrobinie dobrej woli i umiejętności można było powalczyć na porządnym konisku.

Co do narzekania kolegi, że organizacja jest zła, bo musiał popracować taka jest dola organizatora i trzeba mieć do tego serce a przede wszystkim szacunek do ludzi i koni, którzy przyjeżdżają na imprezę wtedy nieprzespana noc i niedojedzone śniadanko nie boli.

Po za tym, o czym już na tym forum i w innych napisano o Krojantach złego ja myślę, że za tą cepelię po części odpowiadamy wszyscy dla wielu z nas Kawaleria nie do końca matką.
Silniejsze bywają antypatie małostkowość dziwne ambicje a nie raz zwykłe lenistwo .
Dlatego na takiej imprezie zamiast 120 w pełni i regulaminowo wyposażonych kawalerzystów mamy może z 70 w różnych konfiguracjach a reszta to chłopaki z łapanki .

Nie wszyscy z łapanki wyglądają i zachowują się jak ci dwaj z zdjęcia niektórzy są dobrym materiałem na kawalerzystów a wielu z nich zaangażowaniem i sercem do tej zabawy dorównuje tym regulaminowym.
Potrzebują tylko dobrego wzorca, tych, którzy mogą ich czegoś nauczyć nie tylko dla korzyści własnej organizacji, ale dla kawalerii.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Robak dnia Pią 10:53, 09 Wrz 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmijakke
Kapral


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:22, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Myta, nie odpowiedziałeś na moje pytanie! Smile Woju!!! ahahahahhaha Masz jakieś foty? Pochwal się!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarema
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 11:37, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Kolego Robak, chyba nie zrozumiałeś mojego przesłania. Krojanty są złą imprezą nie dlatego, że umundurowanie, wyposażenie, wyszkolenie i wygląd ogólny jest zły. Tylko dlatego, że taki stan utrzymuje się od lat 10, i nic się nie chce zmienić, mimo uwag wnoszonych przeze mnie na spotkaniu organizacyjnym.
A czy ja narzekam na sam fakt "bycia" przy koniach? Nie. Tylko na to, jak to jest zorganizowane. Większość ekip ma baardzo głęboko, co się dzieje z końmi, więc te dyżury niby były, ale jakby ich nie było. Koni doglądał ten, kto akurat przechodził i mu się chciało. A sam pomysł dyżurów jest w miarę świeży i... oddolny :/
Co do jedzenia dla koni. W zeszłym roku (od strony organizacyjnej) było zamieszanie z sianem, chociaż fakt, nie z winy organizatorów. Natomiast codzienną porcję zasadniczo musiał rozsypywać sam Irek Jambor, bo ludzie za to odpowiedzialni się rozsypali.

Największym grzechem tej imprezy jest to, że nic się tam nie poprawia, a w tym roku się nawet pogorszyło, patrząc na fotki.

Także, Kolego Robaku, wybacz, nie masz racji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Pią 11:42, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Jeśli chodzi o organizacyjną stronę Krojant, to Myta jest kolejną osobą, od której słyszę, że od tej strony ta impreza wygląda bardzo dobrze. Na pewno jest tak, że organizacja imprezy od strony organizatora i uczestnika wygląda inaczej. Nie zmienia to jednak faktu, że nawet najlepsza logistyka zaplecza, nie zmieni jakości umundurowania i wyglądu kawalerzystów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robak



Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:39, 09 Wrz 2011    Temat postu:

ha ha ha ha jeszcze raz prościej bo widzę że są problemy ze zrozumieniem mojej intencji .
Miałem zamiar wprowadzić pozytywizm .

Zakładam że wątek wynika z zainteresowania tą imprezą i nie jest tylko po to by się pośmiać i po krytykować jeśli jestem w błędzie to dajcie znać usunę posty bo szkoda marnować czasu ludzi na czytanie .

Tak więc strona organizacyjna socjal dla koni ludzi w TYM ROKU wysoka jakość .
To moje odczucie byłem na wielu imprezach sam współorganizowałem dwie w poznaniu .

Co do nieszczęsnych dyżurów jeśli ktoś robił je na sztukę to już jego sumienie nie wina organizatorów sam pomysł dobry a jak dobry to i matek będzie wiele .

Wydawanie jedzenia dla koni bez problemów zajmowały się tym dwie dziewczyny nie widziałem nie słyszałem żeby ktoś narzekał W TYM ROKU .
Więc może coś się zmienia na lepsze w TYM ROKU .

Co zaś do strony braku koszerności imprezy nie zastanawiam się nad nią bo jest oczywista i widoczna .
My bawiliśmy się dobrze za rok na pewno też pojadę może uda mi się dołożyć swoją cegłę żeby impreza była coraz lepsza
Pozdrawiam
Robert


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Pią 14:50, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Obserwując zdjęcia zeszłorocznej imprez i porównując je z tegoroczną odnoszę wrażenie, że jest nieco lepiej. Z hełmów zniknęły orzełki, a z kołnierzy patki, chociaż zdarzają się jeszcze. Ponoć było wyraźne zarządzenie, żeby je usuwać. Do doskonałości daleko, ale widać mały postęp. Nie każdy jeszcze rozumie, że ułan 1 września powinien wyglądać jak na defiladzie. Gdyby to była rekonstrukcja szarży pod Wólką Węglową, to niedogolenie, brudne mundury czy buty byłyby zgodne z rzeczywistością. W pierwszym dniu wojny raczej nie. Warto byłoby po prostu przeprowadzić jakiś przegląd i powiedzieć ludziom - ty idź się ogolić, ty dopnij pas, ty masz źle to czy tamto. Jeżeli część ludzi pochodzi z łapanki, to na dzień dobry trzeba im pewnie rzeczy uświadomić, jeśli nie zdają sobie z nich sprawy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmijakke
Kapral


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:48, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Ja niestety tego nie widzę, choć staram się! Naprawdę! Kolego Robak, to nie jest tak, że nie lubię Krojant (na których zresztą nigdy nie byłem), albo nie lubię PKK. Nic z tych rzeczy! Po prostu uważam, że pójście w ilość, a nie w jakość mija się z celem. I dopóki na zdjęciach będę widział dwóch nieogolonych gości w adrianach, koszulach wólczanki (niebieskich!!!), w kawaleryjskich szelkach zaczepionych o pasek pożyczony od żony, których jedyne oporządzenie to chlebak, dopóty będę takie widoki punktował. Widząc takich prawdziwków na rekonstrukcji wrześniowej bitwy można tylko i wyłącznie przecierać oczy ze zdumienia. Inne rzeczy i zdjęcia które były na tym forum pokazywane to w porównaniu z tym ledwo subtelności. I co z tego, że na zdjęciach widzę, ciekawy i dobrze wykonany pokaz musztry całego szwadronu, jak takie właśnie wyżej wspomniane widoki psują i przesłaniają cały (pewnie niemały) wysiłek włożony w organizacje tej imprezy! Dlaczego nie można zrobić pobieżnego chociaż przeglądy mundurowego (nie mówię o czepianiu się każdej nitki), i wykluczenie najbardziej skrajnych przypadków!!! Może warto przesłać do dowódców zaproszonych grup regulamin mundurowy imprezy, w którym można będzie przeczytać co trzeba mieć (w wersji chociaż minimalnej), a czego raczej nie mieć (tych przysłowiowych orzełków na hełmach). I nie mówię tu o elaboracie, ale o dwustronnicowej instrukcji. Przed zeszłorocznym Komarowem pojawiła się wśród rekonstruktorów instrukcja troczenia 36-tki na rok 1920 (wg Miszki) I co, i większość kawalerzystów była tak stroczona. Może nie wszyscy, ale na pewno większość. Nie wiem jak to wygląda pod Krojantami, ale ta część roboty organizacyjnej została na pewno zawalona. Czy nie możną wyznaczyć kogoś z PKK odpowiedzialnego za umundurowanie, czy zgodność troczenia. Przecież zarządzenie takiego, a nie innego troczenia koca nie wymaga nakładów pieniężnych. I traktuj to proszę jako radę, a nie atak.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elmijakke dnia Pią 15:58, 09 Wrz 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 16:43, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Piotrek napisał:
Obserwując zdjęcia zeszłorocznej imprez i porównując je z tegoroczną odnoszę wrażenie, że jest nieco lepiej. Z hełmów zniknęły orzełki, a z kołnierzy patki, chociaż zdarzają się jeszcze. Ponoć było wyraźne zarządzenie, żeby je usuwać. Do doskonałości daleko, ale widać mały postęp. Nie każdy jeszcze rozumie, że ułan 1 września powinien wyglądać jak na defiladzie. Gdyby to była rekonstrukcja szarży pod Wólką Węglową, to niedogolenie, brudne mundury czy buty byłyby zgodne z rzeczywistością. W pierwszym dniu wojny raczej nie. Warto byłoby po prostu przeprowadzić jakiś przegląd i powiedzieć ludziom - ty idź się ogolić, ty dopnij pas, ty masz źle to czy tamto. Jeżeli część ludzi pochodzi z łapanki, to na dzień dobry trzeba im pewnie rzeczy uświadomić, jeśli nie zdają sobie z nich sprawy.


Zgadzam się z Tobą w 100 % Idea
Powrót do góry
myta2
Kapral


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz

PostWysłany: Pią 17:30, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Aleście się koledzy rozpisali… ale widać jest to istotny dla nas wszystkich problem.
W odpowiedzi dla Krzysztofa:
Rozumiem że impreza działa już od lat i 90% ludzi to weterani znają tam każdy kąt, ale jeżeli Komarów chce ściągnąć do siebie więcej „ nowych” to musi ku temu stworzyć warunki:
- przekonałem się iż jest to impreza o zasięgu typowo konnym i bez nich nie ma co tam szukać (choć z zapowiedzi Tomka wynika ze ma się to zmienić – i słusznie).
- dzielny sztabowiec przez 4 dni wycierał sobie cholewy regulaminem którego mi ostatecznie nie dostarczył a jednak wymagał abym go przestrzegał.
- w pierwszym dniu manewrów wychodziliśmy sobie robotę (niespecjalnie ambitna –ale zawsze robota) w drugim próbowałem wychodzić w sztabie obiecanego konia niestety (zamieszanie było wielkie więc się nie dziwię że tak się stało) nie wychodziłem. Ponieważ potrzebne były ręce do roboty przy manewrach więc zgodnie z rozkazem wraz z Piotrem udaliśmy się do swojego namiotu skąd mieliśmy być wezwani – niestety i to się nie udało
- w tym czasie już drugi dzień moja Agnieszka swawoliła z bolszewią, poza wspaniała przygoda którą przeżyła, dopiero popołudniu w drugi dzień manewrów wiedziała co ma robić gdy komendę przejął rtm. Brykner (przepraszam jeżeli przekręciłem nazwisko), do tego czasu to co robił oddział w którym jeździła była to improwizacja i w zasadzie nikt nie wiedział co mają robić i po co się znajdują w miejscu w którym się znajdują.
- w sobotę wieczorem w sztabie zameldował się dowódca KOP u (też nowicjusz - po sąsiedzku mieli namioty, więc poznaliśmy się bliżej), został pominięty w odprawie całkowicie(czyt. zignorowany), kiedy przyszedł do ogniska stwierdził krótko że nie wie co ma robić jutro jego 7 koni i 12 ludzi – jego noga tu więcej nie postanie.
- Przed inscenizacją posiłkując się nowymi znajomościami dotarliśmy na miejsce inscenizacji, odnaleźliśmy paru chłopaków którzy mieli robić za piechotę i się podłączyliśmy,
Uwagi dla organizatora:
Nie spotkałem tam osoby która by coś wiedziała i potrafiła wytłumaczyć od początku do końca.
W sztabie brak było osoby która koordynowała by życie obozowe i poza nim (nie dotykając tematów związanych z manewrami i inscenizacją)
Nie zmienia to mojej oceny że jest to impreza na której grzechem jest nie być. Pewnie za drugim trzecim razem będziemy sami lepiej zorganizowani i samowystarczalni jak obecni weterani.
Brak porządku nie zaciera też ogromnej gościnności i życzliwości jaką otrzymaliśmy od wielu ludzi (również nie związanych z sztabem i organizatorem).
Lookie w odpowiedzi na kwestię wielkości imprezy:
Masz racje są to 2 kompletnie różne imprezy o całkowicie różnym wymiarze
W Komarowie jest to polowa impreza zakończona inscenizacją, Na Krojantach jest to inscenizacja, przy czym nie możesz napisać że jednodniowa, ponieważ w piątek i sobotę trwają tam przygotowania zjeżdżanie oddziałów do choćby kadryla w sile szwadronu (a to zabawa w około 100 koni 2x po 8 godzin w siodle) więc co nieco się dzieje.
Wiem też że organizacja takich imprez to ogromny wysiłek ludzi którzy to robią i za to duży szacunek dla nich zarówno jednych i drugich. Niezależnie od oceny samej inscenizacji i jakości odtwórców.
Nie znam historii ani jednej ani drugiej imprezy, ale zgadzam się z tym że jakość inscenizacji w Krojantach (a raczej ludzi w niej biorących udział) jest zdecydowanie niższa od Komarowskich .
Tyle w temacie.

aaa i jeszcze jedno dla kolegów o bardziej wrażliwej na koszerność duszy.
Nigdzie nie ma ideału, o cepelii z pod Krojant pisaliśmy, ale również i w Komarowie takie kwiatki się zdarzają od Pań ułanów po różnych dziwnych ludzi w mundurach garnizonowych wz 36 w barwach 3 PSK, tak więc wydaje się że poprostu należy wszędzie samemu starać się wyglądać należycie i ci freestylowcy może się tym zainteresują i następnym razem będą zgodniejści z wt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myta2
Kapral


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz

PostWysłany: Pią 17:40, 09 Wrz 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]!/photo.php?fbid=271064916246449&set=a.128128803873395.18680.100000288279053&type=1&theater


specjalnie dla Krzycha i PawłaSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmijakke
Kapral


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:45, 09 Wrz 2011    Temat postu:

No piękny muszkietejro!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elmijakke dnia Pią 19:01, 09 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
major Misiaczek
Ogniomistrz


Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pią 19:08, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Myta, byłeś w tym roku w Krojantach?
Temat postu przeistoczył się w Krojanty vc Komarów? Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.7dak.fora.pl Strona Główna -> Cała reszta... czyli to, co nigdzie indziej nie pasuje... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin