www.7dak.fora.pl

Marcin

W związku z tym że popełniłem artykuł, który zaraz ukarze się na stronie, a jest już w waszych rękach czekam na wasze uwagi i pytania.
Łuki sprawił się wyśmienicie wykrywając stanowisko artylerii przeciwnika w punkcie 127,3 sieci trygonometrycznej.
Pytanie Panowie co to jest poziomica i jak się ją oblicza?????

Łuki

To może skoro jesteśmy przy tej sieci trygonometrycznej.
Co właściwie oznacza to 127,3?

elmijakke

Czemu ten artykuł ma się ukarać? Very Happy

(ups)

Lookie

Może najpierw opublikujmy ten artykuł Smile

Nasze forum słuzy nie tylko członkom grupy, ale także wielu innym pasjonatom. Dajmy im szansę.

Marcin

A to już od Łukiego zależy - kiedy artykuł będzie się karał na stronie. No tak język polski, niech będzie - zostanie opublikowany. Oznaczenie 127,3 to wysokość nad poziomem morza tego punktu, a jego dokładne współrzędne (niestety geograficzne) można znaleźć w „Katalogu sieci trygonometrycznej na obszarze RP” katalog z 1932 dostępny jest na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tam też ciekawa pozycja "Terenoznawstwo, kartoznawstwo i zdjęcia terenu. Podręcznik dla oficerów i szkół oficerskich"

[link widoczny dla zalogowanych]

Łuki

Łuki się postarał i artykuł już znajduje się na stronie Smile

Można go znaleźć tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]

Wszelkie komentarze proszę zgłaszać do mnie na priv.

Marcin

Następna podpowiedź:
Poziomica to kąt położenia p. Ciekawe kto pierwszy odpowie.
Łuki Ciebie proszę o prywatną wiadomość byś nie zawyżał poziomu. Wink

czata

Witam serdecznie!!!

W największym skrócie, poziomica to różnica wysokości celu i stanowiska ogniowego. Jej wartość bierze się z tabel strzelniczych dla danego sprzętu i wprowadza na dziale.
Jedynie na moździerzach wartość poziomicy dodaje się do wartości celownika.

Pozdrawiam, Czata

Marcin

Duży ten skrót. Wink

Ale brawo. Exclamation

Poziomicę do celownika nie tylko dodawało się w moździerzach (w moździerzach spowodowane jest to brakiem mechanizmu wprowadzania takich wartości) w dziale można też tej czynności dokonać lecz jest ona niecelowa ponieważ wymaga dodatkowych obliczeń. Działo posiada zazwyczaj kątomierz działowy i celownik, a moździerz celownik-kątomierz.
Poziomica to kąt położenia mierzony w tysięcznych:
p = Δz (w metrach) / D (w kilometrach)
Kąt położenia w minutach oblicza się przy pomocy tabel strzelniczych.
Kąt położenia jest dodatni gdy cel leży wyżej od baterii; ujemny gdy cel leży niżej od baterii.
Przykład:
Bateria jest na wysokości z=120m
Cel znajduje się na wysokości z=160m
Donośność topograficzna do celu wynosi D=4000 metrów
Δz = 160 - 120 = 40
P = 10 tyś.
Komenda: Poziomica więcej 10.
Należy jednak pamiętać, że w armacie prawosławnej poziomica „0” określona jest wartością 30-00 i od niej dodajemy lub odejmujemy wartość poziomicy. W naszym przypadku dodajemy. Przy prawosławnej komenda będzie brzmiała „poziomica 30-10”. Jest to zabieg, który wykluczał posługiwanie się komendami „poziomica mniej” lub „poziomica więcej” wykluczający ewentualny błąd niezrozumienia komendy „czy mniej” „czy więcej”.
Jeżeli chodzi o braci w artylerii – moździerzystów dziś celownik podaje się w tysięcznych lub działkach (bardziej w tysięcznych bo prościej). Jeżeli podaje się w tysięcznych to po prostu poziomicę dodaje się lub odejmuje bo też jest w tysięcznych. Jeżeli w działkach to tak jak kolega „Czata” napisał wchodzimy do tabel strzelniczych i na podstawie różnicy wysokości oraz donośności i ładunku odczytujemy wartość jaką należy dodać lub odjąć od celownika.

Piotrek

Przeczytałem... Czarna magia, za dużo matematyki. Muszę takie zadanie wykonać w praktyce, bo w teorii aż mnie odrzuca, jaki widzę sinusy, cosinusy, itp. A może po prostu jezdnym zostanę...

Łuki

Piotr. Jaka matematyka? Wink

Zwykłe dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie uzupełnione o odczytywanie wartości z tablic. Ale fakt. Ćwiczenia praktyczne by się przydały...

Piotrek

Mnie nawet zwykłe dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie przeraża Wink

Założyłem kiedyś, że matematyka nie będzie mi w życiu do niczego potrzebna, ale nie wiedziałem wtedy, że będę musiał kierować ogniem. Uczyłbym się, gdyby wtedy wiedział Wink

PREZESIK

Piotr nie martw się mam to samo... na maturze miałem historię (temat z pracy pisemnej: "Polacy na frontach II wojny swiatowej") Smile

Paweł_39

Ja też z matmy leżę Very Happy

Na maturze historia, a na studiach prawniczych jedynie logika Very Happy

plus Jędrek:)

Cieniasy

Łuki

Podchorążowie i cenzusy, heheh Very Happy

Paweł_39

Łuki, żebyśmy my Cię z naszych dziedzin nie przepytali Smile

Lookie

plus Jędrek:)

Różnica między matematyką, a mechaniką jest taka sama jak miedzy samochodem, a samolotem Smile

Jedno nie wyklucza drugiego.

Łuki

Paweł. matematyka to królowa nauk, tak jak artyleria to królowa broni Very Happy

Jędrek. Mechanika bez matematyki nie istnieje Smile

plus Jędrek:)

Piotrek

Ja przez ostatnie z górą 10 lat żyłem bez matematyki i jakoś dawałem radę. No i mnie w końcu dopadła Wink

Paweł_39

Łuki, a bez znajomości przepisów to samochodu nie zbudujesz, co? Smile

Nie rozumiem, po co ta wojna ze strony "matematyków". Ja mam całą rodzinę ścisłych, a jako jedyny nie mam do tego głowy Smile

Dlatego ja będę pociski podawał Very Happy

Piotrze, w naszym fachu to jedynie podstawowe cztery działania matematyczne i obliczenie procentów Smile

Lookie

Marcin

Panowie dość gadania!!!!!. Wink

Wiedza taka była wymagana od podchorążych i oficerów rezerwy artylerii, oficerów zawodowych artylerii i podoficerów starszych takich jak podoficer zwiadowczy. Zdaję sobie sprawę że wymagane będą zajęcia praktyczne. Artykuł miał też na celu ukazanie Wam stopnia trudności, tego czego się podjęliśmy Very Happy

. Proponuję sobotę na Cytadeli około g. 10.00 do tego zajęcia z musztry. Piotr przywieź swój kątomierz busolę, ja przywiozę swój.

Lookie

Pooowooooli:)
Troche w stajni trzeba podziałac:)

Jakos te zajęcia trzeba będzie pouzgadaniać Smile

plus Jędrek:)

To zróbmy to szkolenie w Iwnie.

Łuki

Tak zrobimy. Najpierw robota w stajni, potem ćwiczenia praktyczne z geodezji, potem ewentualny relaks i rekraacja...

Piotrek

W sobotę jestem niestety zajęty na wykładach w WSB. Kończę o 16:15 i wtedy mogę być do dyspozycji, wcześniej nie mam jak. A czy idea wieczornego spotkania w Iwnie jest nadal aktualna?

Lookie

Byłoby dobrze....spróbuję ustalić i jakoś zorganizować całość. Jedynie troche się martwię, bo roboty jest całkiem sporo, głownie w okolicach okólnika i boksów i możemy czasowo ze wszystkim nie dac rady. Ustalmy może zatem, ze jeśli uda sie zorganizować jakis sensowny front robót to skupimy się na nim i od jednego zamachu postaramy się obrobić, a jeśli nie - zajmiemy się geodezją i musztrą na cytadeli. Wszystko powinno się wyklarować do czwartku.

Marcin

OOOO do Iwna bardzo chętnie. Co do szkolenia chciałbym by każdy z Was był na poziomie podchorążego rezerwy i byśmy mogli kiedyś w końcu stanąć na punkcie obserwacyjnym i jak równy z równym postawić zadanie ogniowe i zakończyć je komendą PAL – OGNIA!!!!!!!!!!!!!!!!

czata

Mając kątomierz - busolę albo lornetę AST można kąty położenia mierzyć. Inna sprawa, że będą to pomiary kąta położenia celu względem punktu obserwacyjnego. Potem i tak trzeba będzie to przeliczyć dla SO.

Pozdrawiam, Czata

Schrek

Kpr. pchor. rez. medluję się z zapytaniem!
Czy dowództwo dywizjonu przewiduje starze szkoleniowe dla artylerzystów z plutonów artylerii piechoty?

pozdrawiam
Schrek

Marcin

Może formę godzinnego kursu moglibyśmy zorganizować w Podrzeczu. Oczywiście tylko poglądowo bo na szczegóły to trzeba dużooooooo czasu.
Co do kolegI „Czata” to tak oczywiście tymi przyrządami można mierzyć kąt położenia celu z punktu obserwacyjnego ale można to robić także lornetką, a zgrubnie nawet ołówkiem czy pudełkiem zapałek. Znam takich którzy przy oku mieli zawieszony przezroczysty celuloid z naniesioną podziałką w tysięcznych. Przykładowy Meldunek z punktu obserwacyjnego z kątem położenia celu będzie brzmiał.
„Cel nr 2 mzymut 32-00, odległość 1300, kąt położenia celu +10”
Aby obliczyć wysokość celu należy:
Wzór na poziomicę poddać transformacji na poziomicę. Po transformacji będzie on wyglądał tak:
Zcelu = p x D (w kilometrach!!!!!) + Zpunktu obserwacyjnego
Jeżeli nasz punkt obserwacyjny będzie na 160 metrach to:
Zcelu = 10 x 1,3 +160
Zcelu = 173 m
Cel jest na wysokości 173 metry teraz możemy obloczyć poziomicę dla działa.
Idea

czata

Mając azymut i odległość można nanieść cel na mapę i odczytać wysokość z mapy. Nie trzeba wtedy przeliczać kąta położenia celu względem PO na kąt położenia celu względem SO.

Marcin

Widzę, że kolega CZATA miał coś wspólnego z artylerią. Tak, rzeczywiście celuloid pamiętają jeszcze Ci, którzy nosili rogatywki z daszkiem.
Odnośnie szkoły artylerii proponuję by w Podrzeczu przyjrzeć się na pokazom pracy funkcyjnych przy dziele, a z mojej strony mogę zapewnić wykład o teorii strzelania.