Forum www.7dak.fora.pl Strona Główna www.7dak.fora.pl
Forum pasjonatów 7 Dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

starszy ogniomistrz Władysław Sikora

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.7dak.fora.pl Strona Główna -> Człowiek... czyli siła sprawcza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Pon 18:27, 12 Maj 2008    Temat postu: starszy ogniomistrz Władysław Sikora

Jakoś tak dziwnie w życiu bywa, że pewne rzeczy, z reguły te, które sprawiają największą radość i satysfakcję, dzieją się jakimś przypadkiem... Okazuje się też, że spóźnianie się czasem się przydaje...

Poprosiłem wczoraj Łukiego, żeby podjechał pestką na pętlę, na Sobieskiego, bo łatwiej będzie mi go stamtąd zabrać na wyjazd do Piły. Umówiliśmy się na dziewiątą. Prawie, jak w piosence, tyle że a nim się umówiłem, a nie z nią. Niestety, na 9 nie zdążyłem. Byłem tak pewnie z 40 minut później i zastałem Łukiego w mundurze, spacerującego chodnikiem. W zasadzie dalsza część relacji powinna należeć do niego, pozwolę sobie jednak napisać, a On mnie skoryguje, jeśli coś przekłamię.

Kiedy tak czekał, nagle usłyszał za plecami okrzyk :
- Niech żyje 15 Pułk Ułanów ! Nie Siódmy !
Odwrócił się i zobaczył starszego pana, który na widok "7" na
naramiennikach skonsternował się nieco.
- Nie 15 Pułk Ułanów, a 7 Dywizjon Artylerii Konnej Wielkopolskiej -
odparł Łuki.
- 7 DAK? Mój kolega tam służył, Władek Sikora. Jest pochowany, tu
niedaleko, na cmentarzu, na Naramowicach.

Opłaciło się jednak spóźnić... Gdybym przyjechał punktualnie, pewnie Łuki nie spotkałby starszego pana i nie dowiedział się o miejscu jego pochówku. Kiedy wsiadł do samochodu, dwie myśli przebiegły mi przez głowę... Pan Roman Dabski - Nerlich pisał mi, że w Poznaniu mieszka córka podoficera 7 dak'u - Sikory. Nie znał jednaj jej adresu ani telefonu. A cmentarz na Naramowicach? Gdzie on może być? Tylko jeden mi przychodził do głowy... Wystarczy przecież wyjść ode mnie z domu, zanurzyć się w kipiącą tera majem zieleń lasu na Żurawińcu, by na jego północnym skraju wyjść wprost na przeciw cmentarza, na Jasnej Roli. Innego cmentarza w tej okolicy nie kojarzę. Decyzja o sprawdzeniu tej informacji zapadła od razu. Realizacji doczekała się dziś...

Kiedy otworzyłem oczy, za oknem już dawno tętnił życiem kolejny, piękny majowy dzień... Żeby tak maj chciał być przez cały rok! Takie słońce i ten zapach bzu, gdziekolwiek się nie ruszyć... Po śniadaniu usiadłem do komputera... Tradycyjny przegląd poczty, sprawdzenie postów na forum, nowa galeria fotek z Piły, kilka spraw organizacyjnych z Łukaszem na gg. Pojawiła się Maryśka i jakoś w rozmowie powrócił wątek cmentarza. Stwierdziłem, że nie ma na co czekać, że pójdę tam zaraz i sprawdzę. Zgłosiła swój akces, po chwili okazało się, że Bartek (dla niewtajemniczonych już niedługo małżonek Maryśki) też zgłosił akces. Dokonał nawet szybkich poszukiwać, zlokalizował zarządcę cmentarza, żeby ustalić, w którym miejscu może być ten grób. Niestety, zarządca był gdzieś w drodze i mógł to sprawdzić to dopiero później. Pozostała więc metoda tradycyjna - rozproszyć się i szukać.

Umówiliśmy się pod "żółtym sklepem". Problem polegał na tym, że w mojej okolicy jest więcej niż jeden "żółty sklep" i oczywiście znaleźliśmy się każdy pod innym. Po szybkiej korekcie pozycji udało się spotkać i ruszyliśmy w trójkę przez las. Maryśka ubrana w sam raz na spacer po piaszczystych ścieżkach - w obcasach. Za to na cmentarz pasowała idealnie, bo na czarno. Po kilku minutach spaceru wśród zieleni, stanęliśmy przed bramą cmentarza...



Po minięciu jej, rozpoczęliśmy poszukiwania. Podejrzewaliśmy, że nagrobek pewnie pochodzi z lat 80 - tych. Nie znając układu cmentarza, rozdzieliliśmy się. Ja poszedłem prosto, Maryśka z Bartkiem na lewo. Po chwili zadzwonił mi telefon, chodziłem więc rozglądając się i rozmawiałem. Po kilku minutach zobaczyłem Maryśkę machającą do mnie z końca alejki. Okazało się, że najmniej zainteresowany tematem Bartek, dotarł do celu naszej wycieczki pierwszy. Kiedy doszedłem na miejsce, ujrzałem mały, zadbany nagrobek.



W cichej alejce, nieopodal ogrodzenia, spoczywa st. ogniomistrz Władysław Sikora wraz z małżonką.



Jak łatwo się zorientować, w tym miesiącu mija 21 rocznica jego śmierci. Napis wyryty na tablicy nie pozostawia wątpliwości, tak samo jak zdjęcie.



Maryśka zabrała się od razu za porządkowanie grobu. Wyjęła z wazonu zaschnięte kwiaty, wyjęła wkłady zniczy i podała mi do zapalenia. Po chwili zapłonęły a nowo ogniem...

Wychodząc, podszedłem jeszcze do ogrodzenia i rzuciłem przez nie okiem na cmentarz.



Wróciliśmy przez pachnący las na parking, po drodze znalazłem jeszcze urokliwe miejsce, którego nie omieszkałem sfotografować.
Kolejny ślad, kolejne wyzwania, szukania śladów i jakaż do tej pracy motywacja...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Pon 19:34, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:35, 12 Maj 2008    Temat postu:

Super!!! Super Znalezisko, super relacja. Ogniomistrza Sikorę znamy ze zdjęć przywiezionych przez Pana Romana Dąbskiego-Nerlicha. Teraz wiemy, gdzie pojawić się w rocznicę smierci, by choć zniczem, kwiatami i chwilą zadumy uczcic jego pamięć.

Mam wrazeniem ze scigamy się z czasem. Natrafiamy na groby, mimo, ze poszukujemy żywych. Tak niewielu ich juz pewnie zostało....musimy sie spieszyc!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:18, 17 Maj 2008    Temat postu:

A tu fotka o wiele wczesniejsza, zamieszczona przez gen. Romana Abrahama w ksiązce " Wspomnienia wojenne znad Warty i Bzury"



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Śro 14:51, 21 Maj 2008    Temat postu:

Temat Władysława Sikory ma zaskakująco szybki ciąg dalszy. Dzisiaj miałem przyjemność rozmawiać z Panem Markiem Sikorą, jak nietrudno sie domyślić, synem Pana Władysława. Sprawcą całej akcji jest Marysia, która zadzwoniła na cmentarz i zostawiła namiar na mnie z prośbą o przekazanie rodzinie. No i tym sposobem, Pan Marek będąc wczoraj na grobie ojca odnalazł informację, że chcielibyśmy się z nim skontaktować.

Co charakterystyczne, również Pan Marek był zaskoczony tym, że ktoś pamięta jeszcze o 7 DAK i jego ojcu. Wspomniałem mu o Panu Romanie Dąbskim - Nerlich, ucieszył sie bardzo, ponieważ miał okazję go poznać i bardzo chciałby się z nim spotkać w czerwcu. Pan Marek potwierdził informacje, które uzyskała wcześniej Marysia w muzeum, że dyr. Jeziorowski posiada bogatą wiedzę na temat ogn. Sikory i dobrze byłoby z nim na ten temat porozmawiać.

Jutro Pan Marek wyjeżdża na dwa tygodnie, ale po powrocie ma się odezwać i pewnie umówimy się na jakieś spotkanie. Tymczasem dałem mu adres strony, żeby mógł poczytać i pooglądać.

Jutro też mija 21 rocznica śmierci Pana Władysława Sikory. Marysia zorganizowała akcję ze zniczami i wiązanka, tyle że będą one na piątek. Tak więc w piątek proponuję udać się na grób, złożyć kwiaty i zapalić znicze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łuki
Administrator


Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:58, 21 Maj 2008    Temat postu:

No. Fajnie, że to się rozwija dalej. Jak to zwykły przypadek potrafi wnieść wiele nowego...

Oczywiście obowiązkowo jesteśmy w piątek na cmentarzu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Śro 15:04, 21 Maj 2008    Temat postu:

Pan Marek był bardzo ciekaw, kim był ten starszy pan, który Ciebie Łuki zaczepił na przystanku? Może przejedź się tam i postój trochę, a nóż się pojawi... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łuki
Administrator


Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:13, 21 Maj 2008    Temat postu:

No cuż. Nie przedstawił się, a ja byłem tak zaskoczony, że nie zapytałem się. W każdym razie wiem, że służył w artylerii przeciwlotniczej.

A jakby nasze forum czytał ktoś z rodziny tego Pana i dał znać to by było fajnie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
myta2
Kapral


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP/Poznań/Swarzędz

PostWysłany: Śro 17:21, 21 Maj 2008    Temat postu:

Panowie, fajnie to wam się składa wszystko, natomiast czy na Pana Jeziorowskiego można liczyć, tu nie był bym taki pewien, ale może wam się uda....Powodzenia!!!!!! (mieliśmy już z nim doczynienia jak mogę użyć sformułowania) zupełnie na początku początków..................

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maryanna
Plutonowy


Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 21:46, 22 Maj 2008    Temat postu:

Witajcie Chłopcy:)
Jak wcześniej Piotrek pisał, wybieramy się na cmentarz jutro (piątek). Pytanie ktoś wybiera się również i o której Wam pasuje. Ja jutro od rana wybieram się do korporacji:) ale poźniejszym popołudniem mi pasuje jak najbardziej. Wiązanka myślę będzie ładna: czerwone róże i białe konwalie + wstążka w barwach 7 DAK:) Napiszcie, o której Wam pasuje i gdzie się spotykamy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maryanna
Plutonowy


Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 21:52, 22 Maj 2008    Temat postu:

No i oczywiście Chłopcy i Szwagierko:) wybacz Kochana:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Czw 22:15, 22 Maj 2008    Temat postu:

I w jaki sposób występujemy? Mundurowo, czy w cywilu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:53, 22 Maj 2008    Temat postu:

No raczej w cywilu.
Ja niestety w ostatniej chwili zostałem sciagniety do firmy i jutro od rana zamiast zdalnie, bede pracował w siedzibie:( Poza tym jestem bez kurtki mundurowej, bo w ramach reklamacji oddaje ja jutro do poprawki:(

co do godziny, zdaję się na Was.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PREZESIK
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 2847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szamotuły

PostWysłany: Pią 7:24, 23 Maj 2008    Temat postu:

Jestem dziś w pracy, i raczej będę miał problem z dotarciem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł
Kanonier


Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:32, 23 Maj 2008    Temat postu:

Ja odbieralem dzisiaj zone ze szpitala i jestem zobowiazany poswiecic jej caly dzien

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotrek
Major


Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 8273
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 7 D.A.K. Kalisz, Poznań

PostWysłany: Nie 16:47, 25 Maj 2008    Temat postu:

22 maja to rocznica śmierci st. ogn. Władysława Sikory. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności udało się niespełna dwa tygodnie wcześniej odnaleźć jego grób na naramowickim cmentarzu. Moje organizacyjne myśli wyprzedziła Marysia, bo kiedy miałem podjąć temat kwiatów i zniczy okazało się, że wszystko zamówione. Nie pozostawało więc nic innego, jak udać się na cmentarz i złożyć je na grobie. Kiedy szedłem tak cmentarną alejką, zastanawiałem się, czy aby znajdę miejsce na grobie. Wszak w rocznicę odejścia tych, którzy własnej krwi nie szczędzili dla obrony ojczyzny, ich groby winny tonąć w kwiatach... Niestety... Miejsca było sporo...
Położyłem zatem wiązankę, zapaliłem znicze. Na grobie stały trzy inne, więc poszedłem wkłady uzupełnić. Jeszcze tylko zasalutowałem szablą... Kiedy odchodziłem, grób prezentował się jakby bardziej godnie...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lookie
Starszy ogniomistrz


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:35, 25 Maj 2008    Temat postu:

Ehhhhh!!!!

Jesli dobrze zrozumiałem...byłes tam w mundurze!!
Wielki SZACUNEK!!!! U mnie niestety z róznych przyczyn skończyło sie na dobrych chęciach:(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.7dak.fora.pl Strona Główna -> Człowiek... czyli siła sprawcza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin