www.7dak.fora.pl

Paweł_39

W Częstochowie był konkurs filmowy. Koledzy z 27 pp, czyli z "Reduty Częstochowa" nagrali film. Nasz udział był w nim taki, że Marcin pomógł zredagować rozmowę telefoniczną. Poza tym w filmie grają osławione stare ładownice DAKU;)

http://www.youtube.com/watch?v=LShrbR6aH40&feature=youtu.be

Piotrek

Fajnie

Tylko to wstrzeliwanie coś szybko im poszło Smile

Pierwszy w celu... Tam musiał dowodzić por. Mrugalski Wink

No i ten schron jakieś zimowe maskowanie miał Wink

Paweł_39

Schron chłopaki wysprzątali i opiekują się nim. Jest ich 5 mundurowych.

Gość

to może niech go pomalują na jakiś koszerny kamuflaż Smile

ale film generalnie fajnie wyszedł może uda się nam nakręcić swój Smile

PREZESIK

Film ok

! Brawo.

whiteeagle

Witam,
cieszę się, że film został,odebrany pozytywnie Smile

Co do czasu wstrzeliwania i "w celu". No cóż, moi drodzy konni artylerzyści, wybaczcie - cała akcja jest w pewnego rodzaju skrócie, wymuszonym regulaminowym ograniczeniem czasowym - filmy maks. do 10 min. Poza tym 7 dywizjon artylerii ciężkiej kpt. Kamińskiego był doskonale wstrzelany w przedpole "reduty częstochowskiej". Autor filmu doskonale sobie zdawał sprawę, że na niektóre procesy: wstrzeliwanie, wystrzał itp. w rzeczywistości potrzeba nieco więcej czasu Wink

Praktycznie wszystkie zawarte w filmie działania 7 dac (ostrzeliwanie niemieckiej kolumny na drodze, ostrzeliwanie niemieckiego batalionu atakującego odcinek Lisiniec , ostrzeliwanie niemieckiego zgrupowania pancernego atakującego odcinek Kiedrzyn), nazwiska dowódców, nazwy miejscowości oraz sytuacje mają pokrycie w faktach. Nieco groteskowa scena z młodymi menelami - niestety też Confused

A punkt obserwacyjny 1 baterii 7 dywizjonu mieścił się... właśnie w tym schronie na wzgórzu 296. Tylko zamiast kaprala Śmigielskiego, ogień prowadził ppor. Sadowski. W rzeczywistości załoga schronu również przeżyła ostrzał niemiecki, włącznie z bezpośrednim trafieniem z niemieckiej 150-tki (w dach).

Schron jest w rzeczywistości szary - nie biały (to jedynie kontrast w filmie). Z badań sondażowych oraz jedynego znanego nam zdjęcia częstochowskich schronów z sierpnia 1939 roku, wynika, że najprawdopodobniej nie były pokryte kamuflażem. Zresztą - schron, który widzimy w filmie stoi na szczycie wzgórza 296 i raczej niemądrym posunięciem byłoby pokrywanie go kamuflażem na tle nieba Rolling Eyes

Zresztą każda nasza praca nie utrzymuje się zbyt długo. Po naszej akcji (przy tym samym schronie) z maja tego roku, do końca września nie zostało zbyt wiele - co widać na końcu filmu. I tym razem nie mam złudzeń, że za kilka miesięcy czy wiosną, aż żal będzie patrzeć...

No cóż, jest to mój pierwszy film, amatorski - jego celem było pokazanie twardej (a nieraz nawet przynudnawej dla przeciętnego widza) żołnierskiej roboty - w tym przypadku załogi schronu obserwacyjnego. Film miał się zakończyć pozytywnie (mówię o części historycznej), bo tak się zakończyły walki o Częstochowę 2 września 1939 roku. Wszystkie niemieckie ataki zostały odparte z dużymi stratami dla przeciwnika. Na przykład na przedpolu tylko jednego odcinka obrony pod Kiedrzynem (dzielnica Częstochowy), Niemcy stracili 40 zniszczonych czołgów i samochodów pancernych - do czego wybitnie przyczynił się 7 dac prowadząc ogień ze stanowisk w głębi miasta. Oczywiście w skład 7 DP wchodził częstochowski 7 pal, ale chciałem oddać taki mały hołd właśnie temu niezmordowanemu dywizjonowi, który 2 września wystrzelił 360 pocisków. Podczas ostrzału niemieckiego zgrupowania pancernego pod Kiedrzynem część z nich zniszczyła 14 niemieckich czołgów (10 na koncie 2 baterii, 4 na koncie 1 baterii), które według relacji obserwatorów "latały w powietrzu".

Ogólnie, walki o Częstochowę - zwycięskie dla 7 DP na wszystkich odcinkach obrony - zostały kompletnie zapomniane. Przyćmiła je legenda bitwy pod Mokrą. Przykre. Bo straty poniesione przez Niemców pod Częstochową były równie duże. Zresztą milczy na ten temat ogólnodostępna literatura (choć bardzo dużo szczegółów można znaleźć rozrzuconych po wielu mniejszych książeczkach lub takich, które są niemal niedostępne - relacje archiwalne,wspomnienia, zarysy historii wojennej pułków...). W mieście kompletnie nie ma świadomości, o tym co się działo tutaj w dniach 1- 2 września. Zamiast tego, mieszkańcy miasta są święcie przekonani, że schron są "oczywiście" niemieckie. M.in. również z tego powodu, wynika ich dewastacja.

lucjusz8

Większość schronów wykańczanych poźnym latem 1939 r. pozostała w naturalnum kolorze - czyli bez kamuflarzu.

Dla mnie film b. fajny. Jeden z lepszych jakie do tej pory widziałem. Gratulacje!

whiteeagle

Jeszcze raz dziękuję za dobre słowo, oczywiście postaram się, aby to był początek serii filmów o tematyce kampanii polskiej z 1939 roku. Chociaż teraz pogoda i pora roku raczej nie będzie sprzyjać tego rodzaju przedsięwzięciom Rolling Eyes

Póki co, film wylądował także na dobroni.pl