www.7dak.fora.pl

Paweł_39

Jeszcze jedna fajna rycinka z DAKiem Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Marcin

Fajne gdzie to zdobyłeś Question

Pietya

Poprawcie jeśli się mylę, ale albo rycina jest zeskanowana odwrotnie, albo DAKowcy źle założyli chlebaki i puszki na maski pgaz. Smile

major Misiaczek

PREZESIK

Rysujący się "machnął" Smile

.
Na zdjęciu jako żywo Prezes Smile

.
Zdjęcia i rycina (chyba też) pochodzą od majora Ogrodniczuka.

kowalinho

Chłopaki, czy to artylerzysta? Na kołnierzu korpusówka 21 i 22 DPG, więc pasowałby 21 lub 22 PAL. Ale pierwszy raz widzę takie oznaki na naramienniku i otoku. Skrzyżowane armaty?

Paweł_39

Jezdny zaprzęgu z plutonu artylerii 57 pułku piechoty na okładce Wiarusa w 1937 r. Przy okazji muszkieterki oficerskie chłopakom wydali, co by się ładnie prezentowali.

[link widoczny dla zalogowanych]

major Misiaczek

I ten odlotowy czaprak z monogramem CC-chanel. I kurteczka wz. 36 już w użyciu. Rewelacja. Exclamation

Piotrek

Fajne ! Cyaprak i mantezak w zaprzęgu jest dla mnie niespodzianką Wink

Łuki

Tam czapraczkiem się podniecacie... O wiele ciekawsze jest polskie ogłowie artyleryjskie wz.27 w kombinacji z munsztukiem obcej proweniencji (austriak?). Siodła nie rozpoznaję, ale raczej nie wz.25 - proporcje tybinek mi nie pasują. Widać też strzemiona austriackie.

Piotrek

Tybinka szeroka, jak w siodle zaprzęgowym.

Łuki

To oczywiste, że to siodło zaprzęgowe Smile

Chyba, że użyłeś skrótu myślowego i chodziło ci o austriackie zaprzęgowe...

major Misiaczek

Pełna kombinacja polsko-austriacka. Wiadomo, gdzie robione i przy jakiej okazji? Manewry letnie, Święto Żołnierza, defilada przed Szefem Pułku?

Paweł_39

Wizyta Króla Rumunii.

Lookie

Munsztuk pruski lub bawarski. Siodło to niemal na pewno austriak, przy czym zaden z powszechnie znanych, specjalistyczne siodło zaprzegowe m54 albo m77. Uprząż artyleryjska wz.27 z charakterystycznymi hakami do pasa pociągowego.

Łuki

Czanki inaczej profilowane niż w moim "niemcu". Dlatego założyłem, że to "austriak".

Paweł_39

Ładnie widać proporcje torby oficerskiej w stosunku do powojennych:

jarema

I pasek szyty inaczej. Jakby przyszyty do tylnej ścianki. Tylko zauważ, Paweł, że co oficer, to inny żyd, a co żyd, to inna torba Wink

Piotrek

Widziałem kilka, jeśli nie kilkanaście toreb polowych i każda z nich była inaczej wykonana, miała inaczej rozwiązaną kwestię mocowania busolki i zapięcia paska, nie wspominając o okuciach (mosiądz, stal, alpacca) czy skórze (naturalna, lakierowana, groszkowana). Widziałem zapięcia na karabińczyki (dwojakiego rodzaju), klamerki wszyte na stałe do torby do których tylko dopinało się pasek. Nie ma zatem jedynego słusznego rozwiązania. Ustalony był tylko ogólny wzór, a poszczególne egzemplarze mniej lub bardziej od niego odbiegały.

Tak jak napisał Jarema - co żyd, to inna torba.

Peter200D

Piotrek

W powiedzeniu o Żydach nie ma nic złego, negatywnego czy antysemickiego. Przed wojną bardzo wielu krawców, czapników rymarzy czy generalnie rzemieślników zaopatrujących wojsko, była pochodzenia żydowskiego. Każdy szył trochę inaczej, według własnych metod i technologii. Stąd powiedzenie, że co Żyd, to torba. II Wojna Światowa ich zabrała i między innymi z tych powodów, umundurowanie szyte po wojnie nie miało już tej jakości i fasonu, co przedwojenne.

Skóra groszkowana to taka, której nadano specyficzny wygląd poprzez wytłoczenie w niej wzoru groszków właśnie.

Pasek przy butach też da się łatwo wytłumaczyć Wink

To jest wcześniejsza wersja butów do jazdy konnej, która nie miała sztywnika utrzymującego cholewę w pionie. Dlatego też stosowano paski, żeby cholewa nie zsuwała się w dół. Buty noszone w drugiej połowie lat 30-tych już pasków nie mają.

major Misiaczek

Bardzo zresztą powszechnie stosowana np. w ówczesnych Niemczech.
Peter, ale o co chodzi:
"i jak widze to ten oficer te oficerki z paskiem uzywa, tak jak francuzi do dzisiaj w tych wastonach maja."
Te "wastony" to niby co jest? Question

Peter200D

major Misiaczek

No widzisz, zupełnie inny fason niż przy "polskim bucie". Większość prezentowanych, to buty dla policji (żandarmerii). Buty takie do dziś noszą żandarmi (szczególnie motocykliści) we Francji, włoscy karabinierzy (choć z bardziej wrzecionowatymi czubkami) i policjanci w niektórych stanach USA.
Buty u oficera na zdjęciu, to popularne w latach dwudziestych "angielki", jak je wówczas nazywano. Cholewa była z miękko wyprawionej skóry, czasem z delikatnym sztywnikiem z tyłu i konieczny był pasek spinający górą, by się nie zsuwały. Regulaminy z połowy lat trzydziestych wyparły je z użycia w Wojsku Polskim. To samo dotyczy sztylp, które ma na sobie żołnierz "na nasłuchu" (po prawej). Najdłużej używano ich w "wojskach szoferskich", kolejowych i łączności.
Zdjęcie świetne. Nie mogę rozpoznać jakie mają łapki n kołnierzach, ale proporczyków tam raczej nie zobaczę. Może to właśnie łącznościowcy. Question

Paweł_39

Pogromcy podchorążych, prześladowcy narybku, czyli... żandarmeria z Grudziądza.

[link widoczny dla zalogowanych]

major Misiaczek

Centrum Wyszkolenia "Kanarów" było z lekka oddalone od CWK, ale jak wspominali Starsi Panowie, na przepustkach zdarzało się "kanarka ustrzelić" i taki sznureczek zdobyć w formie trofeum. Wink

Peter200D

moje westony byly sztywne ale mialy tez ten pasek, po co? nie wiem.

a na tym zdjeciu to dwöch ma "normalne" czapki a reszta rogatywki? Kazdy nosi to co chce?

Piotrek

A czemu mają różne czapki?

Peter, nie trzeba wydać 1000 $ dolarów, ani jechać do Francji żeby kupić dobre buty. W Polsce eleganckie buty, szyte na miarę, kupisz za ok. 1500 zł.

Paweł_39

No jeśli to CWŻ w Grudziądzu, to żandarmii w angielkach mogą być z Żandarmerii KOP.

plus Jędrek:)

Zwłaszcza, że tylko Ci trzej mają zdecydowanie inny kolor otoków. Stawiam na KOP.

jarema

Albo upolowali kogoś z 1 P.Szwol. Należałoby elmiego zapytać. Wink

Swoją drogą: wydrukuję sobie tę fotkę ku przestrodze. Cool

major Misiaczek

Żandarmeria KOP (jako formacja wojskowa podlegająca pod MSW, nie jak Straż Graniczna pod administrację i Sp.Wew.) również szkoliła się w CWŻ Grudziądz i to są ci Panowie w "normalnych czapkach" dla listonoszy. Smile

Ze szwoleżerami Jarema, mają tyle wspólnego, że mogli ich odprowadzić do ancla, albo na odwach. Wystarczy spojrzeć na łapki (czerwone z żółtą wypustką).

Piotrek

W trakcie luźnego przeglądu fot zgromadzonych na moim dysku, odkryłem kilka ciekawostek :

Punkt obserwacyjny 7 D.A.K. Mundury wielkopolskie w późnej wersji, z dodanymi wężykami.

Druga bateria 7 D.A.K. Wlkp.

Artylerzyści konni z Wielkopolski w trakcie jakiejś imprezy

Peter200D

jarema

[link widoczny dla zalogowanych]

Ten producent robi dobre buty. A w zasadzie z roku na rok coraz lepsze, bo ma coraz lepszą skórę. I jego osobiście polecam.

Peter200D

Dziekuje za adres.

jak beda to takie "angielskie" z mieka cholewa.
takie tez ruscy nosili czy nosza do tej pory kozacy.

moze nie tak mieka jak na tym zdjeciu, wszystko zalezy od sköry. wystarczy ze sköra jest grubsza i sztywniejsza i to starczy. a wysokie beda musialy byc.

te co teraz nosze to sa 53 cm, az pod kolano, bo tak czy tak siadna a niske oficerki mnie sie nie podobaja.

P.

Piotrek

Jak będziesz chciał, to Fiślak uszyje ci zielone, w różowe kropki. Jak to mawia "będzie trochę dłużej trwało, ale da się zrobić" Wink

Paweł_39

Ciekawostka, na która zwrócił uwagę Adam z Reduty.
Zdjęcie w archiwum USA przedstawia żołnierza polskiego przy radiostacji N2 - najnowocześniejszej radiostacji tego czasu. Później produkowali ją Niemcy.

Podpis brzmi:
"Communications in Polish Army was very primitive by standards of modern warfare." Żenada. Szczególnie, że cała łączność, jej zasady, linie kablowe, radiostacje kompletnie nie odbiegały od standardów innych armii świata - zresztą górował nad wieloma, a szczególnie radzieckim, a w zakresie wyposażenia i ilości także armię USA. Idealny przykład jak nas zeszmacono w historii...

jarema

Dwie sprawy:
- sukienny mundur wz. 36, na naramiennikach nasuwki. Stąd wniosek, że do każdej kurtki takie coś szyto.
- pasek-jodełka z jakimś D-ringiem. Czy wiadomo, co to za pasek?

Paweł_39

Jako kapral łączności śpieszę wyjaśnić Smile

To prawdopodobnie pasek od odbiornika radiostacji N2. W tle z taczanki/samochodu wychodzi kabel. Odbiornik ma na hakach na pasie głównym, choć powinien mieć to z przodu. Ewnetualnie może to być urządzenie rozmówcy od radiostaci N2.

Peter200D

pieczarka

pieczarka

Peter200D

jarema

No tak. Stolyca. Słowo nie jest żywcem wyjęte z rosyjskiego, to jest passe i w ogóle o co chodzi... Pewnie na wieżę ciśnień w Warszawie do dzisiaj się mówi wodokaczka...

Paweł_39

Podchorąży z lewej strony. Dźwiagmy dalmierz??? Smile

A tu armatę pcha telefonista z bębnem! Smile

Ponownie rzuca się w oczy duży mapnik sztabowy Smile

Schrek

Paweł_39

Schrek, czyli maska z krótką rurą miała strzemiączko na jodełce tak? Do czego, jeśli można wiedzieć?

Łuki

Maskę wz.32 z krótką rurą stosowano tak jak maskę R.S.C. czyli torbę przekładano do przodu i karabińczykiem podpinano do tego strzemiączka.

major Misiaczek