www.7dak.fora.pl

Paweł_39

Tekst oczekuje na wrzucenie na stronę.

„Regulamin Służby Wewnętrznej – Porządek koszarowy i tok służby w oddziałach” z 1926 r., nakazywał, aby w każdym oddziale poziomu batalionu, dywizjonu etc. Tworzona była „fryzjernia”, obsługiwana przez 2-3 szeregowych, na stałe do niej przydzielonych, na okresy nie dłuższe niż 3 miesiące. Byli oni na stałe zwolnieni z zajęć i można im było przyznać małe wynagrodzenie za pracę.

Ten sam regulamin stanowił, iż żołnierz ma obowiązek golić i strzyc się dwa razy w tygodniu, a także idąc na wartę, stając do raportu, lub idąc do kościoła. Do momentu złożenia przysięgi rekruci byli ostrzyżeni na łyso, a po przysiędze mieli prawo do noszenia włosów krótko strzyżone do 2 cm długości w garnizonie. Przed wyruszeniem w pole strzyżono żołnierzy ponownie „na zapałkę”. Na zapuszczenie brody, faworytów i wąsów żołnierz musiał uzyskać zgodę dowódcy dywizjonu. Podoficerowie rezerwy, powoływani na manewry mieli prawo do noszenia zarostu, jeśli był estetycznie przystrzyżony.

Przez cały okres istnienia 7 DAK w koszarach na Sołaczu działała „Fryzjernia” żołnierska. Nie delegowano do niej żołnierzy, gdyż kwatermistrz 7 DAK podpisywał co roku umowę z cywilnym fryzjerem, który prowadził mały zakład na terenie koszar. Najdłużej fryzjerem 7 DAKu był Konrad Galubiński. Usługi świadczono w godzinach 8:00 – 20:00, a w niedzielę i święta 8:00-12:00. Fryzjernia była tania, więc cieszyła się dużym powodzeniem – korzystali z niej zarówno kanonierzy jak i kadra.

Zachował się cennik usług z 1937 r.:
- oficerowie – strzyżenie 40 gr, golenie 20 gr;
- podoficerowie – strzyżenie 30 gr, golenie 15 gr;
- szeregowi – podstrzyżenie 5 gr, strzyżenie 10 gr, golenie 5 gr;
Dodatkowo wycie głowy 50 gr, a czesanie 20 gr.

Ustanowiono też miesięczny abonament w wysokości 3 zł. Część kanonierów próbowała omijać fryzjernię, zlecając strzyżenie kolegom, którzy w cywilu byli fryzjerami. W roku 1937 proceder zwalczył ówczesny dowódca 7 DAK ppłk dypl. Andrzej Czerwiński. Zakazano strzyżenia pod groźbą kar dyscyplinarnych.

Kanonierzy 7 DAK podczas przysięgi w 1935 r., ogoleni na "zapałkę".

bolas

Fryzjernia to jest świetny temat, temat od dawna już się u nas w "Kaniowskich" mocno przyjął - są nawet nie pisane zawody na najlepszy zaczes przedwojenny Smile

Przy okazji podrzucam: